Wysokotonowy głośnik to właśnie popularny tweeter – to on odpowiada za odtwarzanie najwyższych częstotliwości dźwięku, zazwyczaj w zakresie od około 2 kHz aż do 20 kHz, a czasem nawet wyżej. Te zakresy są odpowiedzialne za detale, takie jak talerze perkusji, szeleszczenie, syczenie czy wszelkie subtelne efekty przestrzenne w muzyce i filmach. Głośniki wysokotonowe zwykle mają małą średnicę membrany (często 1–3 cm), co umożliwia im szybkie poruszanie się i wierne oddanie błyskawicznych zmian sygnału. W praktyce, niemal każdy zestaw głośnikowy – czy to w samochodzie, czy w domowym kinie – używa oddzielnych tweeterów, żeby precyzyjnie odwzorować soprany. Moim zdaniem to fajny przykład, jak zastosowanie specjalizowanych przetworników poprawia jakość dźwięku – żaden głośnik szerokopasmowy nie da takiej klarowności, jak dedykowany tweeter. W branży dba się wręcz o odpowiednie ustawienie i zwrotnice, by sygnał o wysokich częstotliwościach trafiał tylko do tych głośników. Właściwy dobór tweetera, jego konstrukcji (np. kopułka tekstylna, metalowa czy wstęgowa), to w sumie jedna z ważniejszych decyzji przy projektowaniu systemu audio i od tego naprawdę sporo zależy – i komfort słuchania, i realizm wrażeń.
W tematyce nagłośnienia łatwo się pomylić, bo nazwy głośników bywają mylące – sporo osób zakłada, że głośnik niskotonowy albo szerokopasmowy może zastąpić tweetera. Jednak każdy typ przetwornika jest zaprojektowany do określonego zakresu częstotliwości. Niskotonowy skupia się na basach – gra wszystko, co niskie, czyli np. bębny, gitara basowa, niskie partie pianina, a jego konstrukcja zakłada dużą średnicę i solidny skok membrany, żeby wygenerować odpowiedni nacisk akustyczny. Średniotonowy, zgodnie z nazwą, obsługuje środek – wokale, większość instrumentów, czyli to, co najczęściej słyszymy w muzyce. Jednak żaden z nich nie jest w stanie prawidłowo odtworzyć najwyższych częstotliwości, bo ich membrany są za duże i zbyt ciężkie, żeby odpowiednio szybko drgać i oddać detale wysokich tonów. Szerokopasmowy wydaje się uniwersalny, ale w praktyce jest pewnym kompromisem – nie zapewni ani głębokiego basu, ani krystalicznych sopranów. Tu właśnie wchodzi tweeter, czyli wyspecjalizowany przetwornik wysokotonowy, stworzony po to, żeby radzić sobie z tym, z czym inne konstrukcje mają problem. W nowoczesnych systemach audio stosuje się zwrotnice, które kierują odpowiedni zakres częstotliwości do konkretnego głośnika, bo tylko wtedy można uzyskać pełne, zbalansowane brzmienie. Częstym błędem jest przekonanie, że szerokopasmowy wystarczy do wszystkiego, ale w rzeczywistości, jeśli zależy nam na jakości, wysokotonowy jest po prostu niezastąpiony. Z doświadczenia wiem, że nawet w tańszych zestawach, tweeter robi różnicę na korzyść całościowej barwy dźwięku. W branżowych standardach, prawidłowe rozdzielenie pasm to podstawa – i właśnie dlatego tweeter to zawsze głośnik wysokotonowy, a nie żaden inny.