Regulator PAN na konsoli mikserskiej to chyba jeden z najbardziej podstawowych i jednocześnie najważniejszych elementów w pracy z dźwiękiem stereofonicznym. Służy on do ustawienia, w którym miejscu panoramy stereo znajdzie się dany sygnał – czy będzie bardziej po lewej, po prawej, czy dokładnie w środku. To właśnie dzięki niemu miks nie brzmi płasko, tylko nabiera przestrzeni i głębi. Z mojego doświadczenia wynika, że umiejętne operowanie panoramą to podstawa, jeśli chcemy uzyskać czytelny, profesjonalny miks, w którym instrumenty nie „zlewają się” ze sobą. W praktyce np. gitarę akustyczną często przesuwa się trochę w lewo, klawisze w prawo, a wokal zostawia w centrum – to taki bardzo klasyczny układ. Standardy branżowe wręcz nakazują świadome korzystanie z regulatora PAN, bo dzięki temu można osiągnąć efekt szerokiego, otaczającego słuchacza obrazu stereo, bez chaosu i walki o miejsce w miksie. PAN nie wpływa na głośność czy barwę, a jedynie na rozmieszczenie źródła dźwięku w panoramie – to jego jedyne, ale bardzo konkretne zadanie. Warto zapamiętać, że korzystając z tego pokrętła, kształtujemy wrażenie przestrzenne utworu, a to właśnie panorama pozwala nam „rozmieścić” instrumenty na scenie dźwiękowej. Moim zdaniem to taki fundament, którego nie można pominąć, niezależnie od gatunku muzyki czy sprzętu, na którym się pracuje.
W torze konsoli mikserskiej spotyka się wiele różnych regulatorów, ale tylko niektóre z nich mają bezpośredni wpływ na panoramę stereo. Bardzo często myli się ze sobą funkcje takich elementów jak AUX, HPF czy GAIN, co prowadzi do nieporozumień podczas pracy z mikserem. Na przykład AUX jest zwykle używany do wysyłania sygnału na zewnętrzne efekty czy monitory odsłuchowe, co jest kluczowe przy realizacji koncertów lub nagrań, ale nie zmienia lokalizacji dźwięku w obrazie stereo. HPF, czyli filtr górnoprzepustowy, pozwala wyciąć niskie częstotliwości z sygnału, co przydaje się choćby przy nagrywaniu wokali czy mikrofonowaniu perkusji, bo pomaga zredukować dudnienie lub niepożądany szum. Z kolei GAIN to regulator wejściowy, którym ustawia się poziom wzmocnienia sygnału na wejściu kanału – tu chodzi o to, żeby nie przesterować ścieżki i jednocześnie nie zgubić słabszych dźwięków. Żaden z tych elementów nie odpowiada jednak za ustawienie sygnału w panoramie stereo. Moim zdaniem najczęstszym błędem jest myślenie, że skoro AUX pozwala gdzieś 'przekierować' sygnał, to może też zmienić jego pozycję w miksie. W praktyce jednak tylko PAN faktycznie przesuwa sygnał pomiędzy lewym i prawym kanałem, co jest absolutną podstawą kształtowania przestrzennego brzmienia. Dobre zrozumienie funkcji każdego pokrętła bardzo pomaga w świadomym miksowaniu i pozwala uniknąć typowych pułapek, z którymi początkujący realizatorzy spotykają się praktycznie na każdym kroku.