To właśnie 4-krotne zwiększenie mocy pozwoli utrzymać ten sam poziom ciśnienia akustycznego w podwojonej odległości od punktowego źródła dźwięku w polu swobodnym. Trochę matematyki: poziom ciśnienia akustycznego spada o 6 dB przy podwojeniu odległości, bo działa zasada odwrotności kwadratu odległości. Jeśli z 5 metrów idziemy na 10 metrów, bez zmiany mocy, SPL spadnie z 80 dB do 74 dB. Żeby wrócić do 80 dB, musimy podnieść SPL o 6 dB. A żeby podnieść SPL o 6 dB, trzeba właśnie zwiększyć moc 4 razy, bo różnica 10*log(4)=6 dB. To się bardzo często przydaje w praktyce – na przykład przy projektowaniu nagłośnienia na koncertach plenerowych, gdzie odległości od sceny do słuchaczy bywają ogromne. Często się o tym zapomina przy planowaniu systemu, a potem wychodzi, że daleko od sceny prawie nic nie słychać. Stąd właśnie bierze się potrzeba stosowania mocniejszych wzmacniaczy lub dodatkowych głośników delayowych. W branży audio takie przeliczenia to codzienność – niezależnie czy pracujemy w teatrze, na stadionie czy w klubie muzycznym. Moim zdaniem, umiejętność praktycznego stosowania tej zależności to jeden z podstawowych filarów profesjonalnego nagłośnienia. Warto zapamiętać, że każdorazowe podwojenie odległości wymaga czterokrotnego zwiększenia mocy, żeby utrzymać ten sam poziom dźwięku – to naprawdę kluczowa sprawa w akustyce i elektroakustyce.
Rozważając wpływ odległości od punktowego źródła dźwięku na poziom ciśnienia akustycznego, łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że wystarczy zwiększyć moc tylko trochę, aby uzyskać ten sam efekt w większej odległości. Jednak zasada odwrotności kwadratu odległości sprawia, że sytuacja jest mniej intuicyjna. W praktyce, jeśli oddalamy się od źródła dźwięku dwukrotnie (z 5 do 10 metrów), poziom ciśnienia akustycznego spada o 6 dB, a to oznacza czterokrotnie mniejszą energię docierającą do słuchacza. Pomyłki typu „2 razy” czy „10 razy” wynikają często z uproszczonego podejścia do logarytmicznej skali decybeli. Osoby wybierające 2-krotne zwiększenie mocy mylą liniowy wzrost mocy z logarytmicznym wzrostem SPL, tymczasem 2 razy moc daje tylko 3 dB różnicy, co nie wystarczy, aby zniwelować spadek SPL przy podwojeniu odległości. Z kolei wybór „10 razy” czy nawet „20 razy” to już spora nadinterpretacja – tak duże zwiększenie mocy byłoby potrzebne przy prawie trzykrotnym lub większym oddaleniu, a nie tylko przy podwojeniu dystansu. W codziennej pracy dźwiękowca albo przy projektowaniu nagłośnienia trzeba pamiętać, że każde podwojenie odległości wymaga aż czterokrotnie większej mocy, by uzyskać te same warunki akustyczne. To jest kluczowe, zwłaszcza gdy chcemy zachować równomierny poziom dźwięku na całym obszarze nagłaśnianym. To dlatego do większych przestrzeni stosuje się nie tylko mocniejsze systemy, ale też rozmieszcza głośniki w różnych miejscach, by uniknąć nieefektywnego marnowania mocy i zapewnić komfort słuchaczom na całej sali czy placu. W skrócie – bez dobrej znajomości zależności między mocą, ciśnieniem akustycznym i odległością trudno być skutecznym w branży audio.