Kategorie: Mikrofony i techniki mikrofonowe Akustyka i pomiary
Przełącznik LO-Z / HI-Z w przedwzmacniaczu mikrofonowym faktycznie służy do zmiany impedancji wejściowej. To ma ogromne znaczenie, zwłaszcza jeśli chodzi o dopasowanie mikrofonu do przedwzmacniacza albo różnego rodzaju źródeł sygnału. W praktyce przełączając na LO-Z (low impedance) uzyskujemy niższą impedancję wejściową, co jest zalecane na przykład dla profesjonalnych mikrofonów dynamicznych, które najlepiej współpracują właśnie z takim ustawieniem. Z kolei HI-Z (high impedance) wykorzystuje się często przy podłączaniu instrumentów o wysokiej impedancji, jak np. gitary elektryczne czy różne pasywne urządzenia audio. Moim zdaniem, umiejętne korzystanie z tego przełącznika to taki trochę znak rozpoznawczy świadomego realizatora dźwięku. Dzięki niemu można uniknąć niepotrzebnych strat sygnału, a nawet niepożądanych zniekształceń, które mogłyby się pojawić przy źle dobranej impedancji. Branżowe standardy – chociażby te promowane przez Shure czy Neumann – wyraźnie wskazują, by zawsze dobierać impedancję wejściową zgodnie z charakterystyką źródła sygnału. To właśnie jeden z tych detali, które sprawiają, że nagranie brzmi albo profesjonalnie, albo trochę "płasko". Z własnego doświadczenia widzę, że początkujący często ignorują ten przełącznik, a potem dziwią się, że mikrofon nie brzmi tak, jak powinien. Warto eksperymentować i świadomie korzystać z tej opcji, bo czasami wystarczy jedno kliknięcie, żeby poprawić jakość sygnału na całej linii.