Promieniowanie ultrafioletowe (UV) jest jednym z największych wrogów nośników optycznych, takich jak płyty CD. To wynika głównie z tego, że warstwa zapisywalna na CD, szczególnie w przypadku płyt CD-R czy CD-RW, jest bardzo wrażliwa na działanie światła UV. Promieniowanie to powoduje degradację materiałów organicznych w barwniku płyty, przez co dane mogą stać się nieczytelne – płyta po prostu przestaje działać. W praktyce, jeśli płyta leży przez dłuższy czas na biurku w nasłonecznionym pokoju, może się okazać, że po kilku latach nie da się już jej odczytać. Właśnie dlatego większość archiwistów czy specjalistów IT zwraca uwagę, żeby nośniki optyczne przechowywać w zamkniętych, nieprzezroczystych pudełkach, najlepiej w ciemnych pomieszczeniach, gdzie nie ma dostępu światła słonecznego. Moim zdaniem, choć czasem ludzie nie doceniają tego zagrożenia, to właśnie promienie UV są najczęstszą przyczyną utraty danych na CD przechowywanych w złych warunkach. Z mojego doświadczenia wynika, że nawet stare płyty z lat 90-tych, jeśli były trzymane w szufladzie, nadal działają sprawnie, a te zostawione na słońcu po prostu przepadają. Najlepszą praktyką jest więc unikanie ekspozycji na światło oraz przechowywanie płyt w kontrolowanej temperaturze i wilgotności. Warto też pamiętać, że profesjonalne archiwizowanie danych na nośnikach optycznych zawsze uwzględnia zabezpieczenie ich przed promieniowaniem UV.
Wokół tematu bezpieczeństwa danych na płytach CD narosło sporo mitów, które często prowadzą do nieporozumień. Jednym z nich jest przekonanie, że pole magnetyczne może uszkodzić płytę CD – to nieporozumienie wynika chyba z mylenia CD z dyskietkami lub taśmami magnetycznymi, które rzeczywiście są wrażliwe na magnesy. CD to nośnik optyczny, a nie magnetyczny, więc pole magnetyczne nie wpływa na zapisane na nim dane. Z kolei pole elektrostatyczne raczej nie stanowi zagrożenia dla samej warstwy danych – może wprawdzie przyciągać kurz czy inne zanieczyszczenia, ale nie prowadzi do uszkodzenia informacji zapisanych na płycie. Wilgotność powietrza to temat bardziej złożony. Oczywiście, bardzo wysoka wilgotność może w długiej perspektywie prowadzić do korozji czy delaminacji materiałów warstwowych płyty, ale w praktyce, jeśli przechowujemy CD w typowych warunkach domowych lub biurowych, nie ma większego ryzyka związanego z wilgotnością. Przesadna troska o te czynniki odciąga uwagę od rzeczywistego zagrożenia, czyli ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. Typowym błędem myślowym jest zakładanie, że płyta CD działa na podobnej zasadzie jak inne nośniki starego typu, gdzie magnes czy elektrostatyka naprawdę miały znaczenie. Współczesne dobre praktyki przechowywania danych na CD zawsze podkreślają znaczenie ochrony przed światłem, zwłaszcza słonecznym, jako kluczowego elementu długowieczności tych nośników. Warto o tym pamiętać przy archiwizacji materiałów cyfrowych – nie tylko w laboratoriach czy bibliotekach, ale nawet w domowych kolekcjach.