Druga para cyfr w zapisie kodu czasowego SMPTE rzeczywiście odnosi się do minut. To bardzo ważne, bo przy pracy z materiałem wideo czy audio nieprecyzyjne zarządzanie czasem może prowadzić do błędów zsynchronizowania, szczególnie przy montażu wielościeżkowym. W standardzie SMPTE timecode zapisuje się w formacie HH:MM:SS:FF (godzina:minuta:sekunda:ramka). Przykładowo, jeśli na taśmie mamy fragment oznaczony 01:23:45:12, to oznacza to dokładnie pierwszą godzinę, 23. minutę, 45. sekundę i 12. klatkę. Moim zdaniem świadomość tego układu pozwala dużo szybciej orientować się w timeline’ach podczas montażu albo synchronizacji obrazu z dźwiękiem. W praktyce operatorzy i montażyści bardzo często posługują się oznaczeniami minut, by sprawnie zaznaczać punkty cięcia lub synchronizacji, szczególnie przy dłuższych formach, gdzie sekundy i ramki nie są tak istotne, a przesunięcie np. jednej minuty mogłoby całkowicie rozjechać całą strukturę montażową. Standard SMPTE jest szeroko przyjęty na całym świecie w branży filmowej, telewizyjnej i postprodukcyjnej, więc rozumienie co oznacza każda para cyfr pomaga też przy współpracy zespołowej – każdy wie, gdzie szukać określonego momentu. W różnych programach do edycji (np. Adobe Premiere, AVID) też zawsze ta druga para to minuty, więc nie sposób tego przegapić.
Wielu osobom może się wydawać, że druga para cyfr w kodzie czasowym SMPTE może oznaczać coś innego niż minuty – na przykład ramki, godziny albo sekundy – i to całkiem zrozumiałe, szczególnie gdy ktoś dopiero zaczyna pracę z materiałami wideo lub dźwiękowymi. Wynika to często z zamieszania związanego z różnymi formatami zapisu czasu, które funkcjonują w technice. Jednak SMPTE timecode został stworzony właśnie po to, żeby wprowadzić jednoznaczny, uniwersalny sposób oznaczania pozycji czasowej na taśmie lub w pliku cyfrowym. Pierwsza para cyfr zawsze oznacza godziny, co jest dosyć logiczne, bo określa nam ogólną długość materiału od początku do końca. Druga para – trochę mniej intuicyjnie dla niektórych – to minuty, a dopiero trzecia odnosi się do sekund. Ostatnia, czwarta para odnosi się do ramek (frames), czyli liczby klatek od początku danej sekundy, przy czym liczba ramek zależy od systemu (np. PAL – 25 fps, NTSC – 29,97 fps). Jeśli ktoś sądzi, że ta druga para to ramka albo sekunda, najpewniej myli układ zapisu z innymi systemami czasu lub nie zauważa, że ramki są zawsze na końcu w tym standardzie. Takie nieporozumienie może prowadzić do poważnych błędów przy edycji, bo każde przesunięcie o minutę to aż 60 razy więcej niż przesunięcie o sekundę! Z mojego doświadczenia wynika, że najwięcej osób myli minuty z sekundami, bo naturalnie patrzymy na zapis cyfrowy od końca, licząc: sekunda, minuta, godzina. W SMPTE jednak zawsze: godzina:minuta:sekunda:ramka. Przestrzeganie tej kolejności jest istotne zwłaszcza przy pracy w zespołach międzynarodowych albo korzystaniu z profesjonalnych programów montażowych, gdzie nie ma miejsca na zgadywanie. Dobrą praktyką jest więc zwracanie szczególnej uwagi na pozycję każdej cyfry, bo jedno przeoczenie może kosztować naprawdę sporo czasu przy poprawkach i synchronizacji.