No i właśnie o to chodzi! Płyta CD-Audio, zgodnie ze standardem Red Book (czyli tym oryginalnym dla płyt kompaktowych audio), pozwala na zapisanie maksymalnie około 716 800 kB danych, co w praktyce przekłada się na 700 MB. Ten rozmiar to efekt ograniczeń technologicznych i specyfikacji przyjętej jeszcze pod koniec lat 70. XX wieku. Ciekawostka: to umożliwia zapisanie mniej więcej 80 minut muzyki w jakości 16-bit/44,1 kHz stereo, co przez lata było standardem w branży muzycznej. Praktycznie, większość stacjonarnych odtwarzaczy CD nie radzi sobie z płytami o większej pojemności. W codziennym użytkowaniu często spotykasz się z płytami CD-R lub CD-RW, które też deklarują 700 MB pojemności – co jest równoznaczne z tym 716 800 kB, tylko inaczej zapisane. Jeśli musisz archiwizować dźwięk lub przenosić pliki audio, dobrze pamiętać, że większą ilość danych musisz już wrzucać na DVD albo dyski zewnętrzne, bo tradycyjna płyta CD-Audio po prostu nie da rady. Moim zdaniem, świadomość tych ograniczeń pomaga lepiej planować archiwizację i backupy, szczególnie przy pracy z większymi kolekcjami muzycznymi lub projektami dźwiękowymi.
Wybór innej odpowiedzi niż 716 800 kB to dość częsty błąd wynikający z mylenia różnych formatów płyt oraz nieprecyzyjnego rozumienia jednostek pojemności. Z jednej strony, pojawia się myślenie: skoro technologia idzie do przodu, to i płyty CD muszą mieć ogromną pojemność, np. 50 GB – ale to typowy parametr nowoczesnych nośników Blu-ray, a nie klasycznego CD-Audio. Nawet DVD, które pojawiło się po płytach CD, mieści maksymalnie 4,7 GB, więc wartości rzędu 50 GB na płycie kompaktowej są czysto teoretyczne i nie mają zastosowania w praktyce. Z kolei 900 MB wydaje się logiczne, bo niektórzy producenci faktycznie eksperymentowali z tak zwanymi overburningami, czyli płytami CD-R o zwiększonej pojemności, ale to nie jest oficjalny standard audio i takie płyty nie zawsze są kompatybilne z tradycyjnymi odtwarzaczami. Co do 7 000 000 kB, tę wartość można czasem spotkać przy próbach porównywania nośników, ale jest ona zdecydowanie za duża jak na standardowy CD – to już niemal 7 GB, czyli zakres płyt DVD, a nie CD-Audio. W praktyce, mylenie jednostek, zaokrągleń i różnych formatów płyt prowadzi do przekłamań. Branża od lat trzyma się standardu Red Book, w którym 716 800 kB, czyli 700 MB, to maksymalna pojemność płyty CD-Audio. Wszystko powyżej tej wartości to już inne technologie nośników lub eksperymenty, które nie są objęte gwarancją poprawnego odczytu w sprzęcie audio. Warto pamiętać, że płyty CD-Audio mają swoje ograniczenia, a przekraczanie ich często kończy się problemami z kompatybilnością i trwałością danych. Takie niuanse są naprawdę ważne przy projektowaniu systemów archiwizacji czy nawet przy domowym kopiowaniu muzyki.