MP3 to format dźwiękowy, który od lat jest jednym z najpopularniejszych na świecie, szczególnie w kontekście przechowywania muzyki czy podcastów na urządzeniach mobilnych czy komputerach. Główną cechą MP3 jest wykorzystanie kodowania stratnego (ang. lossy compression), co oznacza, że podczas kompresji pliku część danych audio zostaje bezpowrotnie usunięta. Brzmi to może groźnie, ale w praktyce chodzi o to, żeby „wyciąć” te fragmenty dźwięku, które ludzkie ucho i tak słabo rozróżnia – np. bardzo wysokie lub bardzo niskie częstotliwości albo drobne detale maskowane przez głośniejsze dźwięki. Dzięki temu pliki MP3 są dużo mniejsze niż np. WAV czy CDA, a jakość dla większości użytkowników pozostaje akceptowalna. Moim zdaniem to właśnie ta proporcja między rozmiarem pliku a jakością dźwięku spowodowała, że MP3 stało się standardem wymiany muzyki i dźwięku w internecie. Warto jeszcze dodać, że branża muzyczna i radiofonia na całym świecie korzysta z kodowania stratnego praktycznie codziennie – to ogromna oszczędność miejsca i transferu danych, a jednocześnie możliwość szybkiej dystrybucji treści. Oczywiście, profesjonaliści w studiach nagraniowych zwykle pracują na formatach bezstratnych (jak WAV), ale do publikacji do sieci prawie zawsze korzysta się z MP3 lub innych stratnych formatów.
Wiele osób zakłada, że popularne formaty plików dźwiękowych jak WAV czy CDA również wykorzystują kompresję stratną, bo przecież „każdy plik można skompresować”. To częsty błąd myślowy, bo nie każda kompresja jest stratna, a nie wszystkie formaty w ogóle kompresują dane. CDA to właściwie nie jest format pliku w klasycznym rozumieniu – to po prostu sposób, w jaki Windows pokazuje ścieżki audio z płyty CD. Pliki te nie zawierają zakodowanego dźwięku, tylko odnoszą się do danych zapisanych na krążku, które są zapisane w postaci nieskompresowanej, bezstratnej (tzw. PCM 44,1 kHz, 16 bitów stereo). Podobnie jest z WAV – to format kontenera opracowany przez Microsoft i IBM, najczęściej wykorzystywany do zapisu nieskompresowanego dźwięku PCM. W sumie WAV może zawierać też kompresję, ale przeważnie pliki WAV są bezstratne i duże objętościowo. RIFF natomiast nie jest samodzielnym formatem audio, tylko kontenerem, który może zawierać różne typy danych – WAV jest jednym z nich. Kodowanie stratne, charakterystyczne dla MP3 (MPEG-1 Audio Layer III), pozwala na znaczne zmniejszenie rozmiaru pliku poprzez usuwanie informacji mniej istotnych dla percepcji dźwięku, co sprawdza się w praktyce np. przy słuchaniu muzyki w słuchawkach czy przez głośniki komputerowe. Moim zdaniem wiele osób myli WAV z MP3 właśnie przez to, że oba są bardzo powszechne – tymczasem WAV raczej przechowuje dźwięk w najwyższej jakości, a MP3 jest kompromisem między jakością a rozmiarem. Kodowanie stratne to rozwiązanie typowe właśnie dla MP3 i kilku innych formatów, ale nie dla CDA, WAV i RIFF.