Dokładnie, płyta CD-R to klasyczny nośnik wykorzystywany przy optycznej metodzie zapisu danych, w tym materiałów muzycznych. W praktyce polega to na tym, że dane są zapisywane za pomocą lasera na powierzchni płyty, która działa jak swoista "matryca" odbijająca światło w różny sposób, w zależności od tego, czy dany fragment został zapisany czy nie. To rozwiązanie przez długie lata było standardem – nie tylko w branży muzycznej, ale też w archiwizacji danych czy dystrybucji oprogramowania. Co ciekawe, profesjonalne tłoczenie płyt wykorzystuje podobną zasadę, chociaż jest to już bardziej skomplikowany proces przemysłowy. W warunkach domowych lub studyjnych nagranie na CD-R pozwala zachować wysoką jakość dźwięku (format Audio CD, 44,1 kHz/16 bitów), a dodatkowo nośnik ten jest od razu gotowy do odczytu przez zdecydowaną większość sprzętu audio. W branży produkcji muzycznej płyty CD-R często służą do tworzenia tzw. "masterów" lub wersji demonstracyjnych gotowych do dalszej produkcji czy promowania utworów. Sam nie raz przygotowywałem taką płytę na potrzeby przesłuchań czy weryfikacji miksu. Moim zdaniem nadal warto znać tę technologię, bo mimo popularności cyfrowych plików, w niektórych przypadkach CD-R jest wciąż niezastąpiony, zwłaszcza gdy zależy nam na trwałości zapisu i kompatybilności.
Wiele osób myli się, sądząc, że każdy nowoczesny nośnik danych nadaje się do zapisu muzyki w kontekście optycznym, ale to nie do końca tak działa. Pendrive'y, dyski twarde czy pamięci typu Memory Stick opierają się na zupełnie innych technologiach – korzystają z pamięci flash lub magnetycznych talerzy i nie mają nic wspólnego z zapisem optycznym. Optyczna metoda zapisu polega na wykorzystaniu wiązki lasera, która „wypala” lub modyfikuje strukturę fizyczną nośnika, tak aby później można było odczytywać dane poprzez analizę odbitego światła. Takie rozwiązania oferują wyłącznie płyty typu CD-R, DVD-R czy Blu-ray, natomiast wymienione w pytaniu alternatywy nie posiadają nawet warstwy przystosowanej do pracy z laserem. Z mojego doświadczenia często wynika to z błędnego założenia, że wszelkie nośniki mieszczące pliki muzyczne są równoznaczne z profesjonalnym zapisem audio – niestety, sprzęt audio (np. odtwarzacze CD) nie jest w stanie odczytać pliku mp3 lub wav z pendrive’a czy pamięci flash, jeśli nie są one nagrane według standardu Audio CD na odpowiednim nośniku. Typowe błędy myślenia w tej dziedzinie to mylenie fizycznego zapisu z przesyłaniem plików lub przekonanie, że 'optyczny' znaczy po prostu cyfrowy. W rzeczywistości w branży muzycznej, jeśli ktoś mówi o optycznym zapisie materiału, to prawie zawsze ma na myśli płytę CD-R lub podobną, nagrywaną laserem. Pozostaje jeszcze kwestia trwałości i kompatybilności – większość sprzętu studyjnego i domowego wykorzystuje napędy optyczne, więc tylko taki nośnik gwarantuje odczyt bez żadnych dodatkowych konwersji czy przejściówek. Przemyśl to przy wyborze metody archiwizacji lub udostępniania muzyki – czasem nowoczesność nie idzie w parze z uniwersalnością.