Opcja „New” to absolutnie podstawowa funkcja w każdym programie typu DAW, czyli Digital Audio Workstation. Służy ona do utworzenia nowej sesji montażowej, czyli po prostu zaczynasz od zera nowy projekt. To trochę tak, jakbyś w edytorze tekstu klikał „Nowy dokument” – czysta karta do pracy. W branży muzycznej i dźwiękowej jest to standard – zawsze, gdy chcesz rozpocząć nową produkcję, miks, mastering czy nawet eksperymenty z brzmieniem, korzystasz właśnie z tej funkcji. Tworzenie nowej sesji pozwala Ci zdefiniować podstawowe ustawienia: tempo, liczbę ścieżek, format projektu czy nawet wybrać szablon, jeśli producent go przygotował. Dobrą praktyką jest także od razu nadanie nazwy nowej sesji i zapisanie jej w dedykowanym folderze – to naprawdę ułatwia organizację pracy i późniejsze zarządzanie plikami. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu początkujących producentów zapomina o tej metodzie pracy i próbuje kombinować z kopiowaniem starych projektów, co może skończyć się niezłym bałaganem. Funkcja „New” to także start czystego środowiska pracy, bez pozostałości z poprzednich sesji, co jest bardzo ważne dla stabilności programu oraz uniknięcia konfliktów wtyczek czy ścieżek. Moim zdaniem to podstawa workflow w każdym DAW, niezależnie czy pracujesz w Cubase, Pro Tools, Ableton Live czy FL Studio. Warto od razu się do tego przyzwyczaić, bo to przyspiesza pracę i pozwala uniknąć problemów w przyszłości.
Wybór innych opcji niż „New” często wynika z nie do końca sprecyzowanego rozumienia workflow w DAW-ach, a to dość częsty błąd u osób stawiających pierwsze kroki z tego typu oprogramowaniem. Przykładowo, „Load” sugeruje ładowanie czegoś istniejącego – to rozwiązanie przydaje się, gdy chcemy wrócić do wcześniej zapisanej sesji czy projektu, ale nie ma nic wspólnego z inicjowaniem nowej sesji montażowej. Z kolei „Open” działa bardzo podobnie – otwiera projekt zapisany na dysku, ale nie tworzy czegoś od podstaw; to typowa opcja przy kontynuowaniu pracy nad istniejącym utworem, a nie przy rozpoczynaniu zupełnie nowego nagrania. Często użytkownicy mylą też „Import” z funkcją tworzenia nowej sesji, ale ta opcja odpowiada tylko za wczytywanie gotowych materiałów (np. plików audio, MIDI, sampli) do już istniejącego projektu lub sesji. Nie pozwala ona wystartować od zera – najpierw musisz mieć otwartą lub utworzoną sesję, żeby cokolwiek importować. W praktyce mylenie tych funkcji prowadzi do frustracji i dezorganizacji pracy. Jest to też niezgodne z dobrymi praktykami branżowymi, gdzie ważnym elementem workflow jest poprawna organizacja sesji już od samego początku. Moim zdaniem, kluczowe jest rozumienie, że „New” to zawsze start od białej kartki, a pozostałe opcje to narzędzia do zarządzania treścią w obrębie już istniejących projektów. Niewłaściwe korzystanie z tych funkcji może skończyć się przypadkową utratą postępów albo nadpisaniem ważnych plików. Warto od początku przyjąć podejście zgodne z profesjonalnymi standardami i stosować „New” kiedy zaczynamy nową pracę – to gwarancja czystości projektu i porządku w katalogach.