Nachylenie zbocza filtru, czyli tzw. stromość opadania charakterystyki częstotliwościowej, to bardzo ważny parametr przy projektowaniu i doborze filtrów w elektronice i akustyce. Odpowiedź 24 dB/okt. oznacza, że sygnał poza zakresem przepuszczania jest tłumiony najszybciej – na każde podwojenie częstotliwości (czyli jedną oktawę) sygnał jest tłumiony aż o 24 decybele. Moim zdaniem właśnie takie filtry są najczęściej wybierane wszędzie tam, gdzie zależy nam na bardzo wyraźnym odcięciu pasma, bez niepotrzebnych 'przecieków' niepożądanych częstotliwości. Przykład z życia: filtry dolnoprzepustowe w profesjonalnych systemach nagłośnieniowych subwooferów czy zwrotnice głośnikowe – bardzo często stosuje się tam stromości 24 dB/okt., żeby mieć pewność, że pasmo nieprzeznaczone dla danej sekcji głośników w ogóle się w niej nie pojawi. W praktyce, im większa stromość, tym bardziej skomplikowany (i często kosztowniejszy) sam filtr – to zwykle oznacza wyższy rząd filtru, np. filtr czwartego rzędu. W standardach branżowych (np. w projektowaniu filtrów aktywnych czy DSP) 24 dB/okt. uchodzi za bardzo ostre cięcie, co pozwala na bardzo precyzyjną selekcję sygnałów. Warto też pamiętać, że zbyt duża stromość może czasami wprowadzać niepożądane zjawiska – np. przesunięcia fazowe czy „dzwonienie” sygnału, ale do typowych zastosowań scenicznych czy studyjnych to raczej nie jest problem. Krótko mówiąc, 24 dB/okt. to najwyższy z wymienionych pragmatycznie i zdecydowanie najbardziej stromy filtr, jaki podano w pytaniu.
W elektronice i akustyce parametrem opisującym skuteczność tłumienia niechcianych częstotliwości przez filtr jest tak zwane nachylenie zbocza, najczęściej wyrażane w decybelach na oktawę (dB/okt.). Niższe wartości, jak 6 dB/okt., 12 dB/okt. czy 18 dB/okt., oznaczają stosunkowo łagodniejsze opadanie charakterystyki – czyli filtr nie „odcina” sygnału zbyt gwałtownie poza ustalonym pasmem. W praktyce taki filtr będzie stopniowo redukować amplitudę sygnału poza zakresem, ale sporo niepożądanych częstotliwości i tak będzie się przebijać. To jest częsty błąd myślowy: można ulec wrażeniu, że już 12 dB/okt. to bardzo ostre cięcie, ale w rzeczywistości w wymagających zastosowaniach – np. przy zwrotnicach głośnikowych w profesjonalnym nagłośnieniu czy w urządzeniach pomiarowych – okazuje się, że to wciąż za mało, by skutecznie oddzielić pasma bez przenikania zakłóceń. Odpowiedzi wskazujące na niższe wartości nachylenia wynikają zwykle z mylenia pojęcia „nachylenia” z ogólną skutecznością filtru lub z przyzwyczajenia do prostych filtrów RC pierwszego rzędu (6 dB/okt.), które w dużo sytuacjach są niewystarczające. Najbardziej strome i najbardziej efektywne odcięcie zapewniają filtry o zboczu 24 dB/okt. – one są standardem tam, gdzie naprawdę liczy się precyzja: na przykład w filtrach Butterwortha czwartego rzędu czy w filtrach cyfrowych. Moim zdaniem wybór niższego nachylenia wynika też czasem z nieznajomości wpływu wyższych rzędów filtrów na charakterystykę i skuteczność działania układu. Warto pamiętać, że to właśnie 24 dB/okt. daje najostrzejszą selekcję sygnałów spośród wszystkich podanych wartości, a mniej strome filtry są zarezerwowane dla prostszych lub mniej wymagających zastosowań. Czasem wybiera się je celowo ze względu na mniejsze zniekształcenia fazowe, mniejszą złożoność, ale nie zapewniają one tak zdecydowanego odcięcia jak filtr o nachyleniu 24 dB/okt.