Rozszerzenie pliku audio to jeden z podstawowych sposobów na szybkie rozpoznanie, jaki kodek został użyty do jego zakodowania. W praktyce, mając do czynienia z plikiem .mp3, praktycznie od razu wiadomo, że do kompresji dźwięku użyto kodeka MPEG-1 Audio Layer III, popularnego właśnie jako MP3. Analogicznie plik z rozszerzeniem .aac będzie zakodowany kodekiem Advanced Audio Coding, a .flac – Free Lossless Audio Codec. Oczywiście, czasami pliki mogą mieć nietypowe rozszerzenia lub umieszczone są w tzw. kontenerach (np. .mkv, .m4a), które zawierają dodatkowe informacje, ale generalnie rozszerzenie daje bardzo cenną wskazówkę dotyczącą kodeka. Z mojego doświadczenia, szybkie rozpoznanie po rozszerzeniu to codzienny nawyk każdego technika, który pracuje z dźwiękiem. Trzeba jednak uważać – rozszerzenie można ręcznie zmienić, przez co faktyczna zawartość pliku nie zawsze musi się zgadzać z jego nazwą, co czasem prowadzi do problemów przy odtwarzaniu lub konwersji. W branży jest to jeden z pierwszych aspektów sprawdzanych przy analizie plików dźwiękowych. Dobre praktyki podpowiadają też, żeby nie polegać wyłącznie na rozszerzeniu, ale traktować je jako wskazówkę. Standardy, takie jak ID3 dla MP3 czy ogólne specyfikacje formatów, dodatkowo regulują poprawność identyfikacji kodeka. To właśnie rozszerzenie daje informację o rodzaju kodeka, a nie np. nazwa pliku czy jego rozmiar.
W praktyce spotykam się często z sytuacją, gdy osoby zaczynające przygodę z plikami audio mylą parametry takie jak nazwa, rozmiar czy przepływność z faktycznym typem kodeka. Nazwa pliku, choć czasami bywa opisowa (np. "piosenka_mp3"), nie daje gwarancji co do użytego kodeka – można ją dowolnie ustawić i nie ma ona żadnego technicznego związku z formatem zakodowania dźwięku. Rozmiar pliku natomiast zależy od wielu czynników: długości nagrania, wybranej przepływności, ilości kanałów (mono/stereo), a nawet obecności dodatkowych danych, jak okładka czy tagi ID3. To zdecydowanie nie jest parametr wskazujący rodzaj użytego kodeka, bo np. plik MP3 o wysokiej jakości może być większy niż plik FLAC o krótkim czasie trwania. Przepływność (ang. bitrate) to ważna cecha wpływająca na jakość i rozmiar pliku, ale różne kodeki mogą pracować przy tej samej przepływności – np. zarówno MP3, jak i AAC mogą mieć ustawione 128 kbps, a jednak są zakodowane zupełnie inną technologią. Typowy błąd myślowy polega tutaj na zbyt powierzchownym rozumieniu parametrów – łatwo założyć, że to, co widać na pierwszy rzut oka (nazwa, wielkość, bitrate), sugeruje nam wszystko o pliku, podczas gdy tylko rozszerzenie faktycznie jest bezpośrednio powiązane z typem kodeka. Warto w praktyce zwracać uwagę na ten detal, bo poprawna identyfikacja kodeka ma kluczowe znaczenie przy konwersjach, odtwarzaniu i archiwizacji materiałów dźwiękowych. Prawidłowe rozpoznanie kodeka pozwala uniknąć problemów z kompatybilnością i nieporozumień przy pracy z oprogramowaniem audio. W branży zawsze kładzie się nacisk na stosowanie plików z poprawnym rozszerzeniem i weryfikowanie tego parametru, szczególnie w środowiskach profesjonalnych.