Częstotliwość próbkowania 96 kHz oznacza, że w ciągu jednej sekundy pobieranych jest aż 96 tysięcy próbek sygnału. Im wyższa częstotliwość próbkowania, tym krótszy odstęp czasowy pomiędzy kolejnymi próbkami – w tym przypadku to ok. 10,4 mikrosekundy na jedną próbkę. To właśnie dlatego w tej odpowiedzi próbka trwa najkrócej. W branży audio taka wysoka częstotliwość jest wykorzystywana między innymi w profesjonalnym nagrywaniu muzyki, postprodukcji dźwięku do filmów czy w zastosowaniach wymagających bardzo wysokiej jakości odwzorowania sygnału analogowego. Standard CD-Audio używa 44,1 kHz, natomiast 48 kHz to popularna wartość w produkcji wideo. Jednak 96 kHz oraz jeszcze wyższe wartości częstotliwości próbkowania (np. 192 kHz) zapewniają jeszcze większą precyzję, co pozwala lepiej zachować niuanse dźwięku przy obróbce i miksie. Moim zdaniem, jeśli ktoś poważnie myśli o edycji audio albo lubi eksperymentować z detalami, to warto poznać praktyczne skutki wyboru tych parametrów. Warto pamiętać, że wyższa częstotliwość próbkowania to nie tylko lepsza jakość, ale też większe wymagania co do przestrzeni dyskowej i wydajności sprzętu. Tu wiedza o zależności między czasem jednej próbki a częstotliwością przyda się w codziennej pracy dźwiękowca – czasami trzeba wybrać kompromis między jakością a zasobami.
Wiele osób przy wyborze częstotliwości próbkowania skupia się na bardziej popularnych wartościach, takich jak 44,1 kHz czy 48 kHz, bo te liczby najczęściej pojawiają się w ustawieniach urządzeń audio i programów do obróbki dźwięku. Faktycznie, 44,1 kHz to standard dla płyt CD, a 48 kHz dla wideo, ale trzeba pamiętać, że kluczowe jest tu, ile czasu trwa pojedyncza próbka. Im większa częstotliwość, tym krótszy czas jednej próbki – to wynika bezpośrednio z odwrotności tej wartości. Czyli jeśli sygnał próbkowany jest częściej w ciągu sekundy, to każda próbka odpowiada krótszemu wycinkowi czasu. Dlatego wybór niższej częstotliwości, myśląc że to pozwoli przechwycić szybsze detale dźwięku albo że to jest „lepsze” dla jakości, to dość powszechny błąd – jest dokładnie odwrotnie. Często myli się też pojęcia: wyższa częstotliwość próbkowania to nie jest dłuższy czas próbki, tylko właśnie krótszy. W praktyce, jeśli ktoś pracuje z dźwiękiem bardzo dynamicznym albo planuje wielokrotną edycję i przetwarzanie, lepiej wybrać wyższe wartości, jak 96 kHz, by zachować więcej szczegółów i uniknąć artefaktów. Jednak nie zawsze jest to konieczne, bo pliki audio bardzo rosną, a do zastosowań domowych lub publikacji wystarczą wartości bardziej typowe. Warto wyciągnąć wniosek: jeśli pytanie dotyczy najkrótszego czasu próbki, trzeba patrzeć na największą z podanych częstotliwości próbkowania. Takie zrozumienie tematu przyda się nie tylko na egzaminie, ale i przy codziennej pracy z dźwiękiem.