Skróty BD, SN, HH to bardzo charakterystyczne oznaczenia używane przede wszystkim w świecie perkusji – szczególnie na planach utworów, w nutach dla perkusisty i na listach sprzętu podczas koncertów. Oznaczają one konkretne elementy perkusyjnego zestawu: BD to „bass drum” (centrala), SN to „snare” (werbel), a HH to „hi-hat” (hi-hat, czyli para talerzy sterowana pedałem). Często spotyka się te skróty na diagramach zestawu perkusyjnego, ale też przy zapisie nutowym, gdzie oszczędność miejsca i szybkość rozpoznania są kluczowe – szczególnie podczas prób czy sesji nagraniowych. Moim zdaniem, nawet jeśli ktoś gra na gitarze albo śpiewa, warto znać te skróty, bo w zespole komunikacja musi być szybka i jasna. W branży muzycznej, zwłaszcza na scenie czy w studiu nagrań, używanie takiego skróconego nazewnictwa to właściwie standard. W notacjach MIDI i DAW-ach (np. Ableton, Cubase), te skróty też są często stosowane jako domyślne oznaczenia ścieżek czy sampli. W praktyce to naprawdę ułatwia życie, bo masz jasność, co i gdzie masz zagrać albo nagrać. Sam często spotykam się z tym, że nawet początkujący perkusiści łapią te oznaczenia szybciej niż pełne nazwy – a wiadomo, liczy się czas i precyzja. Takie skróty są też obecne w podręcznikach branżowych i są uznawane za dobrą praktykę w edukacji muzycznej, zwłaszcza na poziomie technikum czy szkół muzycznych.
Wiele osób może pomylić skróty BD, SN, HH z innymi terminami muzycznymi, bo skróty pojawiają się w różnych kontekstach muzycznych. Jednakże w praktyce branżowej, skróty te nie odnoszą się do instrumentów dętych, głosów wokalnych ani typowych ustawień gitarowych. W sekcji dętej częściej spotyka się zupełnie inne oznaczenia, na przykład Fl (flet), Cl (klarnet), Tr (trąbka) – nie mają one nic wspólnego z BD, SN, HH. Głosy zespołu wokalnego oznacza się zwykle jako S (sopran), A (alt), T (tenor), B (bas), a nie tymi trzyliterowymi skrótami. Trio gitarowe, czyli zwykle gitara, bas, perkusja lub gitara prowadząca, gitara rytmiczna i bas, w ogóle nie używa takich skrótów w swoim standardowym nazewnictwie – raczej stosuje się tam proste skróty jak GTR (gitara), BASS czy czasem DR (drums), ale BD, SN, HH to nie są typowe oznaczenia w tym kontekście. Częstym błędem jest też utożsamianie skrótów perkusyjnych z innymi sekcjami, bo na pierwszy rzut oka mogą wyglądać podobnie do nazewnictwa używanego w innych grupach instrumentów. Moim zdaniem wynika to z tego, że osoby uczące się muzyki często spotykają się z różnymi skrótami w różnych miejscach, co prowadzi do mylenia pojęć. W praktyce profesjonalnej, te skróty są jednoznacznie przypisane do elementów zestawu perkusyjnego i tak funkcjonują zarówno w edukacji, jak i na rynku muzycznym. Warto więc pamiętać, że precyzyjne nazewnictwo ma kluczowe znaczenie – i nie zawsze analogia do innych sekcji muzycznych się tutaj sprawdza. Zwrócenie uwagi na kontekst i specyfikę branży pozwala uniknąć takich pomyłek.