Zawód: Technik realizacji nagrań
Kategorie: Obsługa DAW Podstawy muzyczne
Zwrócenie szczególnej uwagi na zgodność stroju przy dogrywaniu wokalisty do już istniejących śladów jest absolutną podstawą – bez tego nie da się uzyskać profesjonalnie brzmiącego miksu. Chodzi tu o to, żeby głos wokalisty był idealnie nastrojony względem już nagranych instrumentów. Nawet minimalna rozbieżność w strojeniu – mam tu na myśli nie tylko całą tonację, ale nawet subtelne odchylenia w setnych częściach półtonu – jest błyskawicznie wyłapywana przez ucho i odbierana jako fałsz czy dysonans. W branży muzycznej mówi się często, że strojenie jest „alfą i omegą” nagrań wielośladowych. Używa się do tego specjalistycznych narzędzi, takich jak tunery programowe albo tryby autotune, ale najlepiej, gdy wokalista śpiewa czysto już podczas dogrywki – poprawki to zawsze ostateczność. Z doświadczenia wiem, że nawet świetna barwa głosu czy dobre zgranie z tempem nie uratuje sytuacji, jeśli wokal jest rozstrojony względem reszty. Każdy inżynier dźwięku powie, że drobiazgowe dopilnowanie stroju, zanim wciśnie się „REC”, to najwyższy standard. Zresztą w nowoczesnym studiu sprawdzanie wysokości dźwięku to rutyna – nawet przy nagraniach domowych. Jeżeli ścieżki wokalne są zestrojone, miks brzmi klarownie i profesjonalnie, a całość łatwiej się edytuje i obrabia. Warto też pamiętać, że różne instrumenty mogą być nastrojone nieco inaczej (np. stare pianina czy gitary), więc przed dogrywką wokalu trzeba sprawdzić ich referencyjne strojenie. To taka rzecz, której nie da się naprawić w postprodukcji bez widocznych kompromisów.