Prawidłowy wybór to 1 625,00 zł, bo wynika on z precyzyjnego przeliczenia powierzchni oraz kalkulacji według aktualnych stawek za materiał blockout. Najpierw trzeba policzyć powierzchnię jednego hangera: 2 m × 2,5 m = 5 m². Pięć hangerów daje razem 25 m². Stawka za blockout to 65 zł za metr kwadratowy, więc końcowa kalkulacja wygląda tak: 25 m² × 65 zł/m² = 1 625 zł. W praktyce branżowej to kluczowe, by nie tylko znać ceny za metr, ale i umieć sprawnie przeliczać ilości, bo w dużych zamówieniach nawet drobna pomyłka może narazić firmę na spore straty. W pracy na produkcji czy w dziale handlowym takie zadania pojawiają się dosłownie codziennie. Moim zdaniem opłaca się zapamiętać wzór na powierzchnię, bo często klienci podają wymiary w różny sposób, a od tego zależy wycena. Branżowe standardy mówią, że zawsze trzeba liczyć powierzchnię netto, czyli tylko materiał użyty do zadruku – bez strat technologicznych, o ile nie są wyszczególnione w zleceniu. Warto pamiętać, że blockout to materiał dwustronnie powlekany, który dobrze sprawdza się w systemach ekspozycyjnych, gdzie wymagana jest blokada światła. Dobry kosztorysant zawsze liczy wszystko kilka razy – to naprawdę oszczędza czas i nerwy.
Wycena kosztów materiału do produkcji hangerów to jedno z podstawowych zadań w branży reklamowej i poligraficznej. Najczęściej błędy pojawiają się przy obliczaniu powierzchni całości zamówienia albo w dobieraniu stawki za metr kwadratowy. Z moich obserwacji wynika, że wiele osób błędnie szacuje koszt, bo albo nie przemnaża liczby sztuk przez powierzchnię jednej, albo myli się przy mnożeniu przez cenę jednostkową z cennika. Często ktoś bierze pod uwagę cenę materiału, ale zapomina, że hangerów jest pięć, nie jeden – wtedy koszt wychodzi za niski. Zdarza się też, że niektórzy mylą jednostki, na przykład przyjmują cenę za całość, a nie za metr kwadratowy, albo nie sprawdzają, czy materiał na pewno jest liczony w odpowiednich jednostkach (m², nie mb). Innym typowym błędem jest zaokrąglanie powierzchni albo nieuwzględnianie wszystkich sztuk. W niektórych firmach spotykałem się z tendencyjnym zaniżaniem kosztów, żeby „przebić konkurencję”, ale to prowadzi do strat. W dobrych praktykach branżowych podkreśla się, że każdy etap kalkulacji powinien być udokumentowany i łatwy do zweryfikowania. Jeśli wybrano odpowiedź wyższą niż 1 625 zł, to prawdopodobnie przeliczono cenę podwójnie lub uwzględniono dodatkowe koszty (np. montaż czy cięcie), które nie są częścią ceny materiału. Jeśli padła wartość niższa, to zapewne pominięto jedną z multiplikacji albo błędnie dobrano cenę za metr kwadratowy. Takie potknięcia mogą wydawać się drobne, ale w praktyce szybko wychodzą na jaw w trakcie rozliczeń z klientem. Moim zdaniem warto robić zawsze próbne kalkulacje na piechotę, a dopiero potem korzystać z gotowych kalkulatorów online, żeby lepiej zrozumieć, skąd biorą się poszczególne kwoty.