Stoisko numer 3 to faktycznie największe wyzwanie jeśli chodzi o jego ekspozycję. Jak się projektuje przestrzeń handlową, to ważne, żeby klienci mogli łatwo do niego dotrzeć i żeby dobrze je widzieli. W przypadku stoiska nr 3 jest to trudne, bo z trzech stron otaczają je inne stoiska, a dostęp mamy tylko z jednej. To raczej nie zachęca do kupowania. Z mojego doświadczenia, stoiska, które są otwarte z różnych stron, przyciągają więcej klientów, bo można na nie lepiej spojrzeć. Fajnie jest stosować zasady typu 'open access', dzięki czemu klienci mogą się swobodnie poruszać i obserwować stoisko z różnych kątów. Ostatecznie, jak już dobrze rozplanować stoisko i jego otoczenie, to może to znacząco podnieść sprzedaż i zainteresowanie, więc stoisko nr 3 wypada najsłabiej w tym wszystkim.
Widzisz, w innych odpowiedziach widać, że wybór był zrobiony na podstawie błędnego zrozumienia tego, co czyni stoisko atrakcyjnym. Na przykład stoisko nr 1, które jest otwarte z przodu, ma dobrą dostępność i to na pewno przyciąga klientów. Z kolei stoisko nr 2 mogło zostać wybrane, bo ma ciekawe tło, ale nie bierze pod uwagę, że dostęp jest ograniczony, co może zniechęcać. Nawet stoisko nr 4, mimo że może wyglądać interesująco, nie ma tak dobrej widoczności ani dostępności jak inne, zwłaszcza w porównaniu do stoiska nr 3, które jest całkowicie zamknięte. Często ludzie się koncentrują tylko na wyglądzie przestrzeni, a zapominają o praktycznych sprawach jak dostępność czy widoczność. W projektowaniu takich przestrzeni ważne jest połączenie estetyki z funkcjonalnością – stoiska, które są zbyt zamknięte albo otoczone innymi elementami, mogą frustrować klientów i zniechęcać ich do zakupów. Warto pamiętać, że projektując stoisko, trzeba brać pod uwagę zasady ergonomii i psychologii zakupów, bo łatwy dostęp i swoboda ruchu to klucz do sukcesu.