Wybrałeś perspektywę linearną i to rzeczywiście jest poprawna odpowiedź. W praktyce perspektywa linearna to taki sposób przedstawiania przestrzeni, w którym linie równoległe, jak choćby krawędzie drogi na tej ilustracji, zbiegają się w jednym punkcie na horyzoncie – tzw. punkcie zbiegu. Moim zdaniem to jeden z najważniejszych tematów, jeśli ktoś chce rysować realistyczne przestrzenie lub projektować architekturę. Takie rozwiązanie od setek lat jest stosowane w malarstwie oraz rysunku technicznym, bo pozwala uzyskać iluzję głębi i oddalić obiekty w naturalny sposób. W branży graficznej i projektowej to standard – trudno sobie wyobrazić profesjonalny projekt bez poprawnie zastosowanej perspektywy linearnej. Warto pamiętać, że ta technika ma zastosowanie nie tylko w tradycyjnych rysunkach, ale też przy tworzeniu wizualizacji komputerowych, animacji czy nawet w fotografii architektonicznej, gdzie chcemy uzyskać efekt trójwymiarowości na płaskim obrazie. Często spotyka się ją też w grach komputerowych, gdzie odgrywa kluczową rolę w budowaniu immersji. Z mojego doświadczenia wynika, że opanowanie tej perspektywy naprawdę ułatwia zrozumienie przestrzeni i proporcji.
Na tej ilustracji nie mamy do czynienia ani z perspektywą ptasią, ani kulisową, ani hieratyczną. Zacznę od perspektywy ptasiej – to jest taki sposób przedstawiania, w którym patrzymy na scenę z góry, jakby oczami ptaka. Wtedy widzimy dużo więcej powierzchni poziomych i dachów, a nie perspektywę „od poziomu ziemi”, jak w tym przypadku. Perspektywa kulisowa natomiast polega na układaniu kolejnych planów według głębi, trochę jak w teatrze, gdzie scenografia jest podzielona na warstwy, a każdy plan przesłania kolejne. Tu wyraźnie brakuje takich przesłaniających się elementów – mamy raczej wyraźny zbieżny układ linii, co zresztą jest typowe dla perspektywy linearnej. Jeśli chodzi o perspektywę hieratyczną, to jest ona związana z dawnym malarstwem, głównie religijnym lub symbolicznym, gdzie wielkość postaci zależała od ich znaczenia, a nie od rzeczywistego oddalenia od widza. Na omawianej ilustracji nie widać żadnych elementów, których rozmiar miałby być ustalony według wagi czy rangi. Częstym problemem przy rozpoznawaniu rodzajów perspektyw jest patrzenie na kompozycję zbyt powierzchownie i kierowanie się pierwszym skojarzeniem, np. że skoro widok jest rozległy, to na pewno ptasi. Tymczasem kluczowe są konkretne cechy, takie jak zbieganie się linii, obecność warstw czy symboliczne proporcje postaci. Sugeruję, żeby zawsze zwracać uwagę na układ linii i punkt zbiegu – to najpewniejszy sposób na trafną analizę.