Wybrałeś odpowiedź 'Ilościowy', co jest świetnym wyborem. Wiesz, że w cenniku jest mowa o 5% zniżce przy zamówieniu powyżej 100 sztuk? To właśnie idealnie pasuje do rabatu ilościowego, czyli takiego, który ma na celu zachęcenie do zakupu większych ilości. Zauważ, że wiele sklepów stosuje podobne rozwiązania, na przykład promocje typu "Kup 3, zapłać za 2". To naprawdę działa, bo przyciąga klientów do większych zakupów. Moim zdaniem, tego rodzaju rabaty nie tylko zwiększają sprzedaż, ale też pomagają w zarządzaniu zapasami, bo mniej towaru zostaje w magazynie. Widać, że takie strategie są zgodne z tym, co dzieje się w branży - pomagają budować lojalność klientów i poprawiają ich zadowolenie, a to zawsze się opłaca.
Wybrałeś odpowiedzi, które nie są poprawne, jak sezonowy, funkcjonalny czy okazjonalny. Rozumiem skąd te pomyłki, bo te rabaty mogą wydawać się podobne, ale każdy z nich ma swoje zasady. Rabat sezonowy na przykład, jest związany z konkretnym czasem w roku - jak na przykład wyprzedaże zimowe. Tego rodzaju zniżki są raczej na określone okresy, a nie na ilość produktów. Rabat funkcjonalny z kolei dotyczy sytuacji, gdy dostajesz zniżkę za konkretne działania, na przykład, gdy promujesz coś. A rabat okazjonalny? To już zupełnie inna sprawa - chociażby przy świętach. Zatem, jak widzisz, te rodzaje rabatów nie mają związku z ilościami, co potwierdza, że odpowiedzi, które zaznaczyłeś, przeoczyły istotę rabatu ilościowego. Ważne, by zrozumieć te różnice, bo mogą one prowadzić do błędnych wyborów w przyszłości.