Lakier szelakowy to zdecydowanie najczęściej zalecany materiał izolacyjny przy wykonywaniu formy z kleju na modelu gipsowym. Wynika to głównie z jego doskonałych właściwości separujących oraz zdolności do tworzenia cienkiej, szczelnej powłoki na porowatym podłożu jakim jest gips. Szelak świetnie zabezpiecza model przed wnikaniem wilgoci i niepożądanym oddziaływaniem składników kleju, co chroni gips przed zniszczeniem i utratą gładkości powierzchni. Co więcej, lakier szelakowy jest tradycyjnie używany w pracowniach techniki dentystycznej, modelarskiej czy odlewniczej – to taki trochę klasyk, jeśli chodzi o izolację gipsu. W praktyce nakłada się go cienką warstwą, najlepiej w dwóch-trzech podejściach, żeby mieć pewność, że nie ma żadnych prześwitów. Z mojego doświadczenia, nawet małe niedopatrzenie w izolacji może skutkować przywieraniem formy do modelu, co potem powoduje masę problemów przy rozdzielaniu. Lakier szelakowy jest przy tym stosunkowo łatwo dostępny i prosty w użyciu, nie wymaga skomplikowanego przygotowania powierzchni. Bardzo często spotyka się go też w przemyśle ceramicznym, bo tam też gips „wchłania” różne substancje, a szelak radzi sobie z tym jak żaden inny. Warto dodać, że standardy technologiczne często wręcz rekomendują właśnie ten materiał wszędzie tam, gdzie model jest gipsowy, a forma wykonana z materiałów klejowych. To takie podejście, które po prostu się sprawdza i daje przewidywalne rezultaty.
Wybór powłoki izolacyjnej przy wykonywaniu formy z kleju na modelu gipsowym wymaga dokładnej znajomości zarówno właściwości podłoża (gips), jak i specyfiki materiału formierskiego – tutaj kleju. Częstym błędem jest założenie, że wystarczy zastosować dowolny środek poślizgowy czy natłuszczający, jak wazelina, olej silikonowy czy stearyna. W rzeczywistości jednak te materiały nie tworzą wystarczająco szczelnej i odpornej na wilgoć bariery na gipsie, który jest bardzo chłonny i podatny na degradację pod wpływem klejów wodnych czy żywicznych. Wazelina, mimo że dobrze separuje powierzchnie, jest polecana raczej przy innych technikach i innych materiałach modeli – np. przy formach z gipsu lub silikonów, gdzie jej właściwości wystarczają do zabezpieczenia, a sam model nie wymaga głębokiej izolacji przed działaniem kleju. Z kolei olej silikonowy sprawdza się świetnie przy modelach z tworzyw sztucznych lub metali, ale na gipsie nie tworzy stabilnej, jednorodnej powłoki – potrafi wsiąknąć, co powoduje, że klej może miejscami związać z gipsową powierzchnią. Stearyna to natomiast środek izolacyjny stosowany głównie przy pracach z kamieniem lub drewnem, gdzie jej zdolność do odcinania wilgoci jest wystarczająca, jednak nie chroni tak skutecznie porowatego gipsu przed wnikaniem komponentów kleju. W praktyce, bagatelizowanie różnicy pomiędzy tymi materiałami prowadzi do uszkodzeń modeli gipsowych, a nawet do całkowitej utraty detali powierzchniowych. Warto pamiętać, że lakier szelakowy nieprzypadkowo jest od lat standardem branżowym. Tworzy on gładką, bardzo szczelną warstwę, która pozwala na łatwe oddzielenie formy od modelu bez ryzyka jego uszkodzenia, co potwierdzają zarówno doświadczenia praktyków, jak i zalecenia podręczników zawodowych. Wybór innych środków wynika często z braku doświadczenia lub nieznajomości specyficznych właściwości danego materiału – i właśnie dlatego pojawia się taka pomyłka. W praktyce zawsze warto sięgać po rozwiązania sprawdzone i dedykowane, a w tym przypadku – lakier szelakowy jest bezkonkurencyjny.