Model tralki gipsowej pokazany na ilustracji powinien być wykonany jako bryła obrotowa pełna ciągniona z gipsu, i to jest zgodne z wieloletnią praktyką w pracowniach sztukatorskich. Taki sposób wykonania zapewnia nie tylko powtarzalność elementów, ale też bardzo wysoką precyzję odwzorowania detali przy zachowaniu symetrii bryły. W technice ciągnienia gipsu na toczeniu (tzw. latarni), wykorzystuje się specjalnie przygotowaną szablonę – listwę profilową, którą prowadzi się po obracającym się materiale, aż uzyska się idealny kształt. Pozwala to uzyskać gładką powierzchnię i bardzo zwartą strukturę modelu, co jest kluczowe przy dalszym wykonywaniu form odlewniczych. Praktycznie każdy element architektoniczny o osiowej symetrii i zmiennym przekroju, jak tralki, kolumny czy wazony, wykonywany jest właśnie tą metodą. Moim zdaniem, jeśli ktoś chce osiągnąć efekt zgodny ze standardami branżowymi, powinien stosować właśnie technikę ciągnienia na pełnej bryle z gipsu. Rzeźbienie w glinie czy narzut z zaprawy nie pozwalają osiągnąć takiej precyzji i powtarzalności. W praktyce na budowie lub w pracowni sztukatorskiej to rozwiązanie jest po prostu najefektywniejsze i zgodne z oczekiwaniami inwestorów oraz konserwatorów zabytków, którzy często wymagają wiernego odtworzenia detali historycznych.
Wiele osób sądzi, że model tralki można z powodzeniem wykonać poprzez rzeźbienie w glinie albo formowanie z narzutu zaprawy wapiennej, bo oba te sposoby są powszechnie znane w pracach modelarskich. Faktycznie, glina jest materiałem bardzo plastycznym i pozwala na uzyskanie ciekawych form, ale jeśli mówimy o elementach takich jak tralki, gdzie wymagana jest perfekcyjna symetria osiowa i powtarzalność detali, to rzeźbienie w glinie nie daje wystarczającej precyzji. Wykonanie modelu z narzutu z zaprawy wapiennej może sprawdzić się przy mniej skomplikowanych, nieregularnych kształtach – na przykład przy tzw. wolnej ręce podczas napraw sztukatorskich, lecz nie nadaje się do precyzyjnych modeli, które wymagają formowania seryjnego. Pojawia się też czasem pomysł wykonania modelu jako bryły obrotowej cienkościennej z gipsu, ale to już jest typowy błąd techniczny – model do przygotowania formy musi być pełny, żeby przetrwał obróbkę, nie ulegał deformacjom i dobrze współpracował z formierzem. Cienkościenne elementy łatwo się niszczą i nie gwarantują zachowania dokładnych wymiarów. Z mojego doświadczenia wynika, że najwięcej problemów jest właśnie wtedy, gdy ktoś próbuje pójść na skróty i wybiera metody niezgodne z dobrymi praktykami warsztatowymi – kończy się to stratą materiału i czasu. Dobrą praktyką jest korzystanie z techniki ciągnienia pełnej bryły z gipsu, jak pokazują standardy branżowe oraz literaturę fachową dotyczącą sztukaterii i modelowania elementów architektonicznych. To rozwiązanie ułatwia późniejsze przygotowanie form silikonowych czy gipsowych i umożliwia seryjną produkcję elementów, co ma ogromne znaczenie zwłaszcza przy rekonstrukcji zabytków lub większych realizacjach.