Do otynkowania faset podczas prac renowacyjnych najlepiej sprawdza się packa zaokrąglona, co wynika zarówno z tradycji rzemieślniczej, jak i praktycznych względów technicznych. Fasety to delikatne, łukowe czy zaokrąglone przejścia, które wymagają precyzyjnego prowadzenia narzędzia po powierzchni i starannego wyprowadzenia gładkiej linii bez ostrych krawędzi czy załamań. Packa zaokrąglona pozwala uzyskać równomierny rozkład masy tynku oraz idealnie dopasowuje się do profilu fasety, co znacząco ułatwia wykonanie estetycznego i trwałego wykończenia. Spotkałem się nie raz na budowie z sytuacją, gdzie ktoś próbował robić te fragmenty packą prostą czy nawet stalową i efekty zawsze były dalekie od ideału: powstawały zacięcia i niechciane kanty, a tynk trzeba było potem poprawiać. W fachowej ekipie renowacyjnej podstawą jest korzystanie z narzędzi dopasowanych do kształtu obrabianej powierzchni i w tym przypadku zaokrąglona packa jest absolutnym must-have. Niekiedy dodatkowo, dla idealnej gładkości, stosuje się specjalne szablony dopasowane do danego profilu, ale i tak bez odpowiednio dobranej packi się nie obejdzie. Takie podejście mocno przyspiesza prace i poprawia ich jakość, co jest szczególnie ważne przy zabytkowych obiektach, gdzie każdy detal ma znaczenie.
Wybór odpowiedniej packi do otynkowania faset jest kluczowy nie tylko ze względu na końcowy efekt wizualny, ale również trwałość i jakość renowacji. Często zdarza się, że osoby mniej doświadczone sięgają po packi stalowe lub styropianowe, ponieważ wydają się uniwersalne i łatwe w użyciu. W praktyce jednak stalowa packa, choć doskonała do dużych, płaskich powierzchni, nie nadaje się do modelowania delikatnych, zaokrąglonych kształtów faset. Jej ostre krawędzie mogą prowadzić do powstawania niepożądanych rys i zacięć na tynku, co potem wymaga żmudnej korekty lub nawet ponownego wykończenia. Podobnie jest z packą styropianową – mimo że lekka i poręczna, zwykle brakuje jej odpowiedniej sztywności i precyzji przy formowaniu nieregularnych czy krzywoliniowych elementów wykończenia, jakimi są właśnie fasety. Jeśli chodzi o packę obłożoną filcem, to jej zastosowanie jest raczej zarezerwowane do końcowego wygładzania lub zacierania drobnych powierzchni, a nie do samego kształtowania struktury fasety. Wbrew pozorom wybór narzędzia na zasadzie 'im bardziej miękka, tym lepiej' nie zdaje egzaminu, bo liczy się nie tylko delikatność, ale i precyzyjne odwzorowanie kształtu. To wszystko prowadzi do typowego błędu myślowego: przekonania, że każde narzędzie do tynkowania nada się do wszystkich detali. Praktyka warsztatowa pokazuje jednak, że do każdego profilu trzeba dobrać odpowiedni sprzęt – do faset właśnie packę zaokrągloną. Takie podejście nie tylko wpisuje się w dobre praktyki branżowe, ale też przekłada się na solidny, estetyczny efekt końcowy, co szczególnie w renowacjach jest na wagę złota.