Farbę cementową faktycznie najlepiej nanosi się na podłoże przy użyciu pędzla typu ławkowiec. Wynika to z kilku praktycznych powodów – ławkowiec to szeroki pędzel o długim, gęstym włosiu, co pozwala na równomierne rozprowadzenie gęstej farby na dużych powierzchniach, takich jak ściany betonowe czy tynk cementowy. Stosowanie ławkowca minimalizuje ryzyko smug, co jest szczególnie ważne przy tej klasie wyrobów – farby cementowe mają tendencję do szybkiego wiązania i zasychania, więc liczy się sprawność i precyzja pracy. W branży budowlanej to wręcz standardowy wybór, jeżeli zależy nam na dobrej przyczepności i trwałości powłoki ochronnej. Moim zdaniem warto pamiętać, że ławkowiec pozwala dotrzeć nawet w drobne nierówności podłoża, bo dobrze "masuje" farbę w strukturę podłoża. Fachowcy często powtarzają, że farba cementowa „lubi” konkretne, zdecydowane ruchy ławkowcem – dzięki temu uzyskujemy jednolitą warstwę, która lepiej chroni przed wilgocią czy agresywnym środowiskiem. W praktyce, skoro ławkowiec jest tani, łatwo dostępny i prosty w czyszczeniu, trudno sobie wyobrazić sensowną alternatywę w tej kategorii narzędzi.
Wybierając narzędzie do nanoszenia farby cementowej, często pojawiają się różne mity i nieporozumienia związane z techniką prac malarskich. Pędzel kątowy, choć bardzo przydatny przy malowaniu miejsc trudno dostępnych lub narożników, nie nadaje się do pokrywania dużych, otwartych powierzchni – szczególnie gdy mowa o ciężkiej, gęstej farbie cementowej. Stosowanie pędzla kątowego skutkuje nierównomierną warstwą, większym nakładem pracy i ryzykiem powstawania smug. Trzepak – to narzędzie, które kojarzy się raczej z czyszczeniem dywanów, a nie z malowaniem ścian. W branży budowlanej trzepak nie pełni funkcji narzędzia malarskiego i użycie go do rozprowadzania farby cementowej byłoby nie tylko nieefektywne, ale wręcz absurdalne z praktycznego punktu widzenia. Wygładzik natomiast to narzędzie przeznaczone głównie do wygładzania tynków, gładzi lub szpachli. Próbując nanosić nim farbę cementową, uzyskalibyśmy bardzo nierówną, wręcz rozmazywaną warstwę, co nie tylko psuje efekt estetyczny, ale także obniża przyczepność i trwałość powłoki. Częstym błędem jest utożsamianie wygładzika z narzędziami do rozprowadzania wszelkich mokrych materiałów – tymczasem technologia nakładania farby cementowej wymaga narzędzia, które równomiernie rozprowadzi produkt i pozwoli na dokładne „wpracowanie” go w podłoże. Dlatego w praktyce ławkowiec pozostaje najbardziej trafionym wyborem, zgodnym z wytycznymi producentów i sprawdzonymi standardami wykonawczymi.