Wiązanie krzyżykowe, które przedstawiono na tym rysunku, to jedno z najczęściej używanych rozwiązań w praktyce murarskiej, szczególnie w murach o znaczeniu konstrukcyjnym i estetycznym. Typową cechą tego wiązania jest naprzemienne rozmieszczenie spoin pionowych – każda kolejna warstwa cegieł jest przesunięta względem poprzedniej o pół długości cegły, tworząc charakterystyczny, bardzo regularny układ, trochę przypominający szachownicę. To rozwiązanie zapewnia bardzo dobrą stabilność muru, bo minimalizuje ryzyko powstawania długich, prostych spoin pionowych, które mogłyby osłabiać całą konstrukcję. Często można się spotkać z wiązaniem krzyżykowym w budynkach mieszkalnych, elewacjach czy nawet ogrodzeniach – nie tylko wzmacnia ścianę, ale też wygląda schludnie i estetycznie. Moim zdaniem to jedno z najbardziej uniwersalnych wiązań – i jeśli chodzi o trwałość, i o wygląd. Standardy branżowe, jak PN-EN 1996-1-1 czy zalecenia ITB, wskazują na to wiązanie jako optymalne tam, gdzie liczy się zarówno wytrzymałość, jak i równość lica. Dodatkowo, przy wykańczaniu budynków, inwestorzy często wybierają właśnie tę technikę, bo prosto się ją wykonuje i łatwo naprawia ewentualne ubytki.
Patrząc na przedstawiony rysunek, nietrudno zauważyć, że nie pasuje on ani do wiązania gotyckiego, ani pospolitego, ani tym bardziej angielskiego. W przypadku wiązania gotyckiego typowe jest naprzemienne stosowanie główek i wozówek w każdej warstwie, co daje mocno nieregularny układ spoin – na rysunku tego nie widać, bo każda warstwa jest bardzo równa i przewidywalna. Wiązanie pospolite często kojarzy się z prostym układem cegieł, gdzie spoiny pionowe jednej warstwy pokrywają się z tymi z warstwy wyżej i niżej, co osłabia mur i jest rzadko spotykane w profesjonalnym budownictwie – tutaj mamy wyraźne przesunięcie spoin, więc ta odpowiedź raczej wynika z automatycznego skojarzenia nazwy. Z kolei wiązanie angielskie (szczególnie klasyczne angielskie wiązanie wozówkowe) polega na przemiennym łączeniu warstw główkowych i wozówkowych, co daje zupełnie inny rytm spoin widocznych na murze – tego efektu na obrazku także nie ma. Z mojego doświadczenia, takie błędne odpowiedzi biorą się często z mylenia pojęć i braku zwrócenia uwagi na geometrię muru oraz rozmieszczenie spoin. W praktyce, dobierając sposób wiązania cegieł, trzeba patrzeć nie tylko na estetykę, ale głównie na wytrzymałość i funkcjonalność całej konstrukcji. Dobrze jest pamiętać, że poprawne wiązanie zapewnia brak długich, ciągłych spoin pionowych i równomierny rozkład naprężeń – to podstawa w budownictwie murowym, czego właśnie najlepszym przykładem jest wiązanie krzyżykowe.