Odpowiedź 130 mm jest całkiem w porządku, bo mieści się w normach dla montażu płyt gipsowo-kartonowych - powinno być od 120 mm do 150 mm. Taki rozstaw gwarantuje, że sufit będzie stabilny i wytrzymały, a to jest istotne, żeby cała konstrukcja przetrwała dłużej. Jak wybierasz 130 mm, masz dobry balans między wytrzymałością a użyciem materiału, co jest zgodne z zasadami budowlanymi. Poza tym, ważne jest, żeby trzymać się tych norm, bo to wpływa na jakość i trwałość całej konstrukcji, a dzięki temu unikasz problemów, jak szczeliny czy pęknięcia w płytach. Używanie odpowiednich rozstawów to też kwestia bezpieczeństwa użytkowników, więc zawsze warto być w zgodzie z tymi wartościami. No i przy projektowaniu przestrzeni dobrze jest pomyśleć o dodatkowych rzeczach, jak obciążenia, którym sufit może sprostać, oraz o odpowiednich materiałach do wykończenia.
Wybór rozstawu wkrętów poza normami to kiepski pomysł, bo może to prowadzić do poważnych problemów z konstrukcją. Odpowiedzi jak 160 mm, 110 mm i 100 mm są po prostu nieakceptowalne. Przede wszystkim, zbyt duży rozstaw, jak w przypadku 160 mm, sprawi, że płyty gipsowo-kartonowe nie będą miały dobrego podparcia, co może powodować, że się wyginają lub pękają w miejscach, gdzie się łączą. Taki rozstaw nie daje stabilności konstrukcji i może doprowadzić do awarii całego systemu sufitu podwieszanego. Z kolei rozstawy 110 mm i 100 mm, mimo że są mniejsze, też są poza normami, co może skutkować za dużym obciążeniem na małych sekcjach płyt. Użycie niewłaściwego rozstawu może prowadzić do złego rozkładu obciążeń i zwiększać ryzyko uszkodzeń, co znacznie obniża trwałość i bezpieczeństwo całości. Często ludzie nie znają norm budowlanych i je łamią, co prowadzi do problematycznego montażu. Dlatego przed zaczęciem montażu warto dobrze przeczytać dokumentację techniczną i przepisy, żeby nie mieć później kłopotów i dodatkowych wydatków na poprawki.