Kwalifikacja: BUD.11 - Wykonywanie robót montażowych, okładzinowych i wykończeniowych
Podkłady samopoziomujące powinny mieć dylatację względem ścian?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Podkłady samopoziomujące powinny być oddylatowane od ścian taśmą polipropylenową. Dlaczego? Bo ta taśma daje elastyczność i stabilność, co jest super ważne przy ich układaniu. Polipropylen jest odporny na wodę i różne chemikalia, więc spokojnie można go używać w wilgotnych miejscach, jak łazienki czy kuchnie. Dzięki elastyczności taśma pomaga radzić sobie z ruchami podłoża, a to kluczowe dla tego, żeby podkłady nie pękały. Na przykład, gdy układasz podłogę w budynku, gdzie są różnice temperatur, to taśma zapobiega powstawaniu pęknięć w masie samopoziomującej. Warto też dodać, że producenci materiałów budowlanych polecają taśmę polipropylenową i jest to ogólnie uważane za najlepszą praktykę w branży, co widać w normach budowlanych.
Wybór taśmy wiskozowej lub folii aluminiowej do oddylatowania podkładów samopoziomujących od ścian to niezbyt dobry pomysł z kilku powodów. Taśma wiskozowa może mieć jakieś właściwości klejące, ale nie ma tej elastyczności, którą potrzeba do podkładów samopoziomujących. Brak tej elastyczności może spowodować szczeliny czy pęknięcia, a to osłabia całą strukturę podłogi. Z kolei folia aluminiowa, mimo że świetnie działa jako bariera paroszczelna, to nie jest to materiał do dylatacji. Jest za sztywna i nie zdoła skompensować ruchów podłoża, co może prowadzić do uszkodzeń. Folia polietylenowa, chociaż często stosowana jako bariera przeciw wilgoci, też nie nadaje się do dylatacji, bo jej elastyczność jest ograniczona i nie przylega dobrze. Wybór złego materiału do dylatacji to częsty błąd, który wynika z braku wiedzy o funkcji dylatacji i właściwościach materiałów budowlanych. Żeby uniknąć takich pomyłek, warto przed przystąpieniem do pracy rozejrzeć się za zaleceniami producentów i normami branżowymi.