Zmydlanie powłoki olejnej oraz ta piana, co powstaje przy malowaniu tynków cementowo-wapiennych, to wszystko ma związek z zasadowością podłoża. Wiesz, tynki cementowo-wapienne są zasadowe, co może powodować różne reakcje chemiczne z olejami w farbach olejnych. Jak podłoże ma wysokie pH, to te oleje mogą się zmydlić, a to właśnie prowadzi do tej nieszczęsnej piany. Dla malarzy ważne jest, żeby używać preparatów gruntujących, które zmniejszają zasadowość podłoża, żeby uniknąć takich problemów. A najlepiej stosować farby, które są przystosowane do malowania tynków cementowo-wapiennych, bo to gwarantuje, że efekt malarski będzie trwały i estetyczny. Z doświadczenia powiem, że przed malowaniem warto zawsze sprawdzić pH podłoża i użyć gruntu, żeby zminimalizować ryzyko zmydlenia.
Mówienie, że gęsta farba jest powodem zmydlania powłoki olejnej, to spory błąd. Gęstość farby wpływa głównie na to, jak się ją nakłada i jak dobrze pokrywa, ale nie ma to związku z reakcjami chemicznymi, które zachodzą w zasadowym podłożu. Zbyt rzadka farba też nie wywołuje piany; jej konsystencja może tylko utrudniać równomierne pokrycie, ale nie zmienia reakcji z podłożem. A wilgotne podłoże wpływa na przyczepność, ale nie ma tu związku ze zmydleniem. Problem leży w samym tynku, który jest zasadowy i reaguje z olejami farb, co prowadzi do zmydlenia. Rozumienie pH w kontekście malowania to kluczowa rzecz w budowlance, zwłaszcza przy doborze odpowiednich materiałów. Dobrze przygotowana powierzchnia i wybór odpowiednich farb powinny być na pierwszym miejscu dla malarzy, żeby uniknąć problemów z pianą i zmydlaniem. Wiedza o chemii podłoża i właściwościach farb to coś niezbędnego, jeśli chcemy uzyskać ładny i trwały efekt malarski.