W przypadku przedmiarowania nawierzchni drogowej, stosuje się jednostkę m2 (metry kwadratowe), ponieważ jest ona najbardziej adekwatna do pomiaru powierzchni. Nawierzchnia drogowa, w tym asfalt, beton czy kostka brukowa, jest projektowana oraz wykonywana w określonych wymiarach, które odnoszą się właśnie do powierzchni. Przedmiarowanie polega na określeniu powierzchni, która będzie pokryta materiałem, co z kolei służy do wyceny materiałów oraz robocizny. Na przykład, w projekcie budowy drogi, jeśli planowana jest nawierzchnia o szerokości 10 m i długości 100 m, całkowita powierzchnia nawierzchni wyniesie 1000 m2. Standardy budowlane, takie jak PN-EN 1991, podkreślają znaczenie precyzyjnego określenia powierzchni w celu zapewnienia dokładności w kosztorysowaniu oraz wykonawstwie. Dlatego też, stosowanie jednostki m2 w przedmiarowaniu nawierzchni drogowej jest zgodne z najlepszymi praktykami branżowymi.
Wybór jednostek mb, m oraz m3 do przedmiarowania nawierzchni drogowej jest niepoprawny z kilku powodów. Jednostka mb (metry bieżące) jest stosowana do pomiaru długości, co w kontekście nawierzchni drogowej nie jest wystarczające, ponieważ nie uwzględnia szerokości powierzchni. Na przykład, gdybyśmy zastosowali metry bieżące do pomiaru wyłożonej kostki brukowej, nie mielibyśmy pełnego obrazu, ile materiału jest potrzebne do pokrycia konkretnej powierzchni. Drugą jednostką, m (metry), również nie można używać, ponieważ odnosi się ona jedynie do długości i nie informuje o powierzchni. Przykładowo, mierząc długość drogi bez uwzględnienia jej szerokości, nie możemy oszacować ilości potrzebnych materiałów. Trzecia jednostka, m3 (metry sześcienne), odnosi się do objętości, co jest przydatne w kontekście materiałów budowlanych, takich jak żwir czy beton, ale nie do przedmiarowania nawierzchni, gdzie kluczowe jest określenie powierzchni. Właściwe podejście do przedmiarowania wymaga zrozumienia, że nawierzchnia drogowa jest powierzchnią, a nie linią lub objętością. To błędne myślenie może prowadzić do nieprawidłowego oszacowania kosztów oraz nieefektywnego planowania projektu, co jest sprzeczne z fundamentami skutecznego zarządzania budową, w tym zgodności z normami budowlanymi i praktykami inżynieryjnymi.