Pryszczyca, znana również jako choroba zakaźna bydła, jest chorobą, która wymaga zwalczania z urzędu ze względu na swoje wysokie ryzyko rozprzestrzenienia się oraz poważne konsekwencje dla zdrowia zwierząt i gospodarki. Jest to wirusowa choroba bydła, która objawia się powstawaniem pęcherzy i owrzodzeń na skórze oraz błonach śluzowych. Zgodnie z przepisami prawa, w przypadku wystąpienia pryszczycy w stadzie, władze weterynaryjne mają obowiązek podjęcia natychmiastowych działań, aby zminimalizować ryzyko dalszego rozprzestrzenienia się choroby. W praktyce oznacza to zarówno czworakowanie skutecznych programów szczepień, jak i implementację strategii bioasekuracji, które są kluczowe w zapobieganiu infekcjom. Istotnym elementem działań zapobiegawczych jest również edukacja hodowców na temat objawów oraz środków ochrony, co jest zgodne z dobrymi praktykami w zakresie hodowli zwierząt. Wobec powyższego, świadomość o pryszczycy oraz działania prewencyjne są kluczowe w zapewnieniu zdrowia zwierząt i stabilności gospodarstw. Zrozumienie dynamiki tej choroby oraz odpowiednich procedur weterynaryjnych jest niezbędne dla każdego hodowcy.
Mastitis, ketoza oraz promienica to schorzenia, które mogą wpływać na zdrowie bydła, jednak nie są objęte obowiązkowym zwalczaniem z urzędu. Mastitis, czyli zapalenie wymienia, jest schorzeniem wywoływanym przez bakterie, które może prowadzić do znacznych strat w produkcji mleka. Choć jest to problem powszechny w hodowli bydła mlecznego, nie kwalifikuje się do programów zwalczania z urzędu, co wynika z jego charakteru jako choroby, która może być kontrolowana przez odpowiednie praktyki higieniczne i weterynaryjne. Ketoza, z kolei, jest stanem metabolicznym, występującym głównie u krów mlecznych w okresie okołoporodowym, wynikającym z niedoboru energii. To również nie jest choroba zakaźna, a raczej problem żywieniowy, który można zarządzać poprzez odpowiednią dietę oraz monitorowanie stanu zdrowia krów. Promienica to zakażenie wywołane przez bakterie z rodzaju Actinomyces, które wpływa na drogi oddechowe i układ pokarmowy bydła, jednak również nie jest ujęta w regulacjach dotyczących chorób zwalczanych z urzędu. Ważne jest, aby zrozumieć, że niektóre choroby, mimo że mogą być groźne, nie są traktowane jako zagrożenie epidemiologiczne, co prowadzi do mylnego wniosku, iż wszystkie dolegliwości w hodowli bydła wymagają interwencji ze strony organów weterynaryjnych. Kluczowe jest zatem odróżnienie chorób wymagających zgłoszenia i obowiązkowego zwalczania od tych, które można kontrolować na poziomie gospodarstwa.