Wybór odpowiedzi "15 lutego bieżącego roku" jest naprawdę na miejscu. Wynika to z przepisów ustawy o podatku od towarów i usług, które mówią, że faktury za usługi powinny być wystawiane do 15. dnia miesiąca następnego po wykonaniu usługi. Skoro usługa przewozu miała miejsce 10 stycznia, to znaczy, że faktura musi być wystawiona najpóźniej do 15 lutego. Dla przedsiębiorców to mega ważne, bo terminowe wystawianie faktur ma ogromny wpływ na płynność finansową firmy, a także jest istotne w kontekście przepisów prawnych. Jak się nie stosuje do tych zasad, to można wpakować się w kłopoty finansowe, na przykład w postaci kar lub odsetek. Dlatego dobrze by było, żeby przedsiębiorcy pilnowali tych terminów i korzystali z narzędzi, które pomagają w automatyzacji fakturowania. Fajnie też jest prowadzić dokumentację, żeby łatwo było znaleźć datę wykonania usługi i przypomnieć sobie o terminach wystawienia faktur.
Odpowiedzi takie jak "25 stycznia bieżącego roku", "25 lutego bieżącego roku" czy "15 stycznia bieżącego roku" są nietrafione. Nie biorą pod uwagę kluczowych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług, które regulują terminy wystawiania faktur. Gdy usługa została zrealizowana 10 stycznia, faktura ma być wystawiona do 15 lutego. Wybór daty 25 stycznia daje do zrozumienia, że faktura mogłaby być wystawiona przed upływem terminu, co już jest niezgodne z przepisami – można wystawić fakturę dopiero po wykonaniu usługi. Z kolei 25 lutego to strzał w dziesiątkę, ale pomija to, że minęło już 15 dni od wykonania usługi, co jest sporym błędem. A 15 stycznia? To w ogóle nie wchodzi w grę, bo oznaczałoby, że faktura miałaby być wystawiona przed realizacją usługi, co jest złamaniem przepisów. Te pomyłki mogą wynikać z tego, że nie wszystko jest do końca zrozumiane, albo brakuje systematycznego podejścia do zarządzania terminami w księgowości. Dlatego ważne jest, żeby przedsiębiorcy mieli świadomość tych regulacji i trzymali się najlepszych praktyk w wystawianiu faktur oraz zarządzaniu dokumentacją.