Poprawna jest odpowiedź SC/APC, ponieważ na zdjęciu widać charakterystyczne zielone gniazdo prostokątne z zatrzaskiem, czyli złącze typu SC w wersji APC (Angled Physical Contact). Kolor w tym przypadku naprawdę dużo mówi: w praktyce instalacyjnej przyjęło się, że zielone złącza oznaczają polerowanie APC, niebieskie – UPC, a kremowe – PC. W złączach SC/APC czoło ferruli jest szlifowane pod kątem 8°, co zgodnie z normami IEC/ITU pozwala uzyskać bardzo niski współczynnik odbicia wstecznego (typowo poniżej −60 dB). Dla nadajnika optycznego, szczególnie pracującego w systemach CATV lub RF overlay, ograniczenie refleksów jest kluczowe, bo odbite sygnały mogą modulować laser i powodować zniekształcenia obrazu albo zakłócenia sygnału RF. Z mojego doświadczenia w sieciach FTTH i HFC praktycznie wszystkie nadajniki nadawcze 1310/1550 nm do telewizji kablowej mają wyjścia SC/APC właśnie z tego powodu. Mechanicznie złącze SC jest bardzo wygodne: ma zatrzask push-pull, dobrze trzyma w gnieździe i jest odporne na przypadkowe wyrwanie, co w szafkach abonenckich czy na masztach ma duże znaczenie. Dobra praktyka mówi też, żeby w jednej trasie optycznej nie mieszać typów polerowania – jeśli nadajnik ma SC/APC, to patchcord również powinien być SC/APC z obu stron, ewentualnie SC/APC–SC/APC do splittera z gniazdami APC. Ważne jest też zachowanie odpowiedniego promienia gięcia i czystości czoła ferruli, bo przy APC brud potrafi mocno popsuć parametry. W skrócie: kształt obudowy złącza (SC) plus zielony kolor i zastosowanie w nadajniku optycznym jednoznacznie wskazują na SC/APC i to jest zgodne z obecnymi standardami branżowymi dla torów o wysokich wymaganiach na tłumienie odbiciowe.
Na zdjęciu nadajnika optycznego łatwo się pomylić, jeśli patrzy się tylko pobieżnie na obudowę i nie kojarzy się kolorystyki złączy ze sposobem polerowania. Wiele osób wybiera złącze ST albo FC, bo kojarzą je ze starszymi systemami światłowodowymi, gdzie faktycznie były bardzo popularne. ST to złącze bagnetowe, okrągłe, z metalowym kołnierzem i charakterystycznym „przekręceniem” przy blokowaniu. Spotyka się je jeszcze w instalacjach kampusowych, w starszych sieciach przemysłowych czy w szkolnych pracowniach. Jednak w nowoczesnych nadajnikach telewizyjnych czy FTTH praktycznie się już go nie stosuje, bo jest mniej wygodne przy dużym upakowaniu portów i nie daje takich możliwości standaryzacji jak SC. Złącze FC też bywa mylące, bo ma metalowy korpus i nakręcaną tuleję gwintowaną – kojarzy się z urządzeniami laboratoryjnymi, OLT-ami starszego typu albo sprzętem pomiarowym. Często jest używane tam, gdzie wymagana jest bardzo stabilna, mechanicznie sztywna końcówka, ale jego kształt jest zupełnie inny niż prostokątne gniazdo widoczne na zdjęciu. Błędnym tropem jest również wskazanie SC/UPC. Tu dużo osób myśli: „SC jak SC, przecież na zdjęciu jest prostokątne gniazdo, więc UPC też pasuje”. Kluczowy jest jednak kolor i zastosowanie. Niebieskie SC to najczęściej polerowanie UPC, stosowane w typowych łączach danych Ethernet, w przełącznicach czy w szafach serwerowych, gdzie odbicia wsteczne są mniej krytyczne. W nadajnikach optycznych do TV, zwłaszcza przy modulacji analogowej lub RF overlay, liczy się bardzo niski współczynnik odbicia, dlatego używa się zielonych złączy SC/APC z czołem pod kątem 8°. Typowym błędem myślowym jest traktowanie wszystkich SC jako „takich samych” i ignorowanie sufiksów UPC/APC, a to właśnie one określają parametry optyczne. Dobra praktyka instalatorska, potwierdzona w normach i zaleceniach producentów, mówi jasno: jeśli urządzenie ma zielone gniazdo SC, to należy użyć patchcordu SC/APC i nie łączyć go przez żadne przejściówki z UPC, bo generuje to dodatkowe straty i odbicia. Dlatego odpowiedzi ST, FC i SC/UPC nie pasują ani wizualnie do przedstawionego nadajnika, ani do wymagań jakościowych typowej instalacji światłowodowej w tej klasie urządzeń.