Prawidłowo wskazany został przewód 2, ponieważ jest to klasyczny kabel ze złączami RCA (czasem nazywanymi chinch). Charakterystyczne są trzy osobne wtyki w kolorach: żółty – sygnał wideo kompozytowego, biały – audio lewy kanał, czerwony – audio prawy kanał. Standard RCA jest od lat stosowany w odbiornikach satelitarnych, odtwarzaczach DVD, starszych telewizorach kineskopowych i wielu prostych urządzeniach audio‑wideo. Z mojego doświadczenia w serwisie RTV to właśnie taki komplet żółty‑biały‑czerwony najczęściej służy do podłączania dekoderów SD do starszych TV. W praktyce podłączenie wygląda tak, że każdy wtyk wkładamy do gniazda o tym samym kolorze: żółty do VIDEO OUT/IN, biały i czerwony do AUDIO L/R. Trzymanie się kolorystyki to dobra praktyka branżowa – minimalizuje pomyłki i przyspiesza diagnostykę. Standard RCA pracuje na sygnałach analogowych niesymetrycznych, dlatego przewody powinny być możliwie krótkie i dobrej jakości, żeby ograniczyć zakłócenia i spadki poziomu sygnału. W wielu instalacjach spotyka się przejściówki SCART–RCA, gdzie z jednej strony jest eurozłącze do telewizora, a z drugiej właśnie te trzy wtyki RCA do dekodera. Jeśli telewizor nie ma HDMI, to podłączenie dekodera satelitarnego przez RCA jest nadal całkowicie poprawnym i zgodnym z praktyką rozwiązaniem, choć oczywiście nie zapewni jakości HD. Warto też pamiętać, że RCA nie przenosi sygnałów cyfrowych jak HDMI, więc nie uzyskamy dźwięku wielokanałowego 5.1 – tu stosuje się inne interfejsy, np. S/PDIF.
W tym zadaniu łatwo dać się zmylić wyglądowi przewodów, bo wszystkie na pierwszy rzut oka „wyglądają podobnie – czarny kabel z dwoma końcówkami”. Jednak technicznie są to zupełnie różne interfejsy. Złącza RCA, o które chodzi w pytaniu, to osobne wtyki z okrągłym bolcem pośrodku i metalowym pierścieniem ekranującym na zewnątrz. Najczęściej występują w trzech kolorach: żółty dla sygnału wideo kompozytowego oraz biały i czerwony dla kanałów audio. Ten standard jest typowy dla starszych odbiorników satelitarnych i telewizorów, szczególnie gdy nie ma HDMI. Przewód 1 przedstawia interfejs HDMI – to cyfrowe złącze wielostykowe, przenoszące jednocześnie obraz i dźwięk w wysokiej rozdzielczości. W praktyce wielu uczniów myśli: „skoro dekoder satelitarny ma HDMI, to pewnie o to chodzi”, ale w treści pytania wyraźnie wskazano złącza RCA, czyli standard analogowy. HDMI ma zupełnie inną konstrukcję mechaniczną i nie da się go wpiąć w gniazdo RCA. Przewód 3 to kabel typu jack 3,5 mm – typowy dla słuchawek lub wejść liniowych w sprzęcie audio. Tu mamy jeden wtyk wielosekcyjny, a nie trzy osobne złącza, więc nie nadaje się on do klasycznego podłączenia dekodera do telewizora przez wejścia AV. Niektórzy producenci stosują co prawda specjalne przejściówki jack–RCA, ale sam kabel jack‑jack nie zastępuje typowego przewodu RCA. Przewód 4 to z kolei klasyczne eurozłącze SCART. Ten standard kiedyś był bardzo popularny w telewizorach kineskopowych i magnetowidach, pozwalał przesyłać zarówno audio, jak i wideo, czasem nawet w trybie RGB. Jednak mechanicznie i elektrycznie to coś zupełnie innego niż RCA. Typowy błąd myślowy polega na wrzucaniu wszystkich „starych” analogowych złączy do jednego worka, bez rozróżniania nazw i kształtów. W praktyce serwisowej rozpoznawanie po samym wyglądzie: HDMI, RCA, jack, SCART, Component (YPbPr) czy VGA jest absolutną podstawą. Pozwala to dobrać właściwe przewody, uniknąć nieudanych prób podłączenia i zbędnego szukania usterek tam, gdzie po prostu użyto niewłaściwego interfejsu.