Prawidłowo – do sprawdzenia ciągłości ekranu w kablu koncentrycznym używa się pomiaru rezystancji (funkcja omomierza lub test ciągłości w multimetrze). Multimetr w tym trybie sam podaje niewielkie napięcie z wewnętrznej baterii i mierzy, jaki prąd płynie przez badany obwód. Dzięki temu nie potrzebujesz żadnego dodatkowego źródła zasilania – wszystko jest wbudowane w miernik. Jeżeli ekran kabla jest ciągły, multimetr pokaże bardzo małą rezystancję, praktycznie bliską zera, często sygnalizowaną też charakterystycznym „bipem”. Jeśli ekran jest przerwany, wartość rezystancji będzie bardzo duża lub wręcz nieskończona (wyświetli się OL, ∞ albo maksymalny zakres). W praktyce serwisowej, np. przy instalacjach TV-SAT czy CCTV, technik właśnie w ten sposób sprawdza, czy ekran przewodu nie jest uszkodzony po zaciśnięciu złącza F albo BNC, czy nie ma gdzieś przerwy po drodze, np. w puszce lub na przelotce. To jest zgodne z typową procedurą diagnostyczną opisaną w instrukcjach wielu producentów osprzętu telewizyjnego i sieciowego: najpierw sprawdzenie ciągłości i poprawności ekranowania omomierzem, dopiero potem pomiary bardziej zaawansowane (np. miernikiem poziomu sygnału czy reflektometrem TDR). Moim zdaniem warto też pamiętać o dobrych praktykach: przed pomiarem odłącz kabel z obu stron od jakichkolwiek urządzeń, żeby nie wprowadzać obcych napięć do multimetru, sprawdzić najpierw sam miernik zwierając jego przewody pomiarowe (powinien pokazać prawie 0 Ω), a dopiero potem przykładać końcówki do ekranu na obu końcach kabla. Takie proste nawyki naprawdę ułatwiają życie w terenie i zmniejszają liczbę dziwnych, „magicznych” usterek.
W kontekście sprawdzania ciągłości ekranu kabla koncentrycznego bez dodatkowego zasilania kluczowe jest zrozumienie, jak działa multimetr w poszczególnych trybach. Typowym błędem jest myślenie, że skoro kabel przenosi sygnały wysokiej częstotliwości, to przyda się pomiar pojemności albo napięcia. W praktyce serwisowej, gdy chcemy tylko sprawdzić, czy ekran nie jest przerwany, interesuje nas zwykły obwód prądu stałego: jest połączenie metaliczne albo go nie ma. Do tego służy pomiar rezystancji lub test ciągłości, a nie pomiar pojemności. Pojemność kabla koncentrycznego jak najbardziej istnieje i jest parametrem katalogowym (np. 50–70 pF/m), ale jej pomiar zwykłym multimetrem jest mało precyzyjny i bardzo zależny od długości przewodu, sposobu podłączenia i zakłóceń. Nawet jeśli multimetr pokaże jakąś wartość pojemności, to przerwa w ekranie może dawać wyniki mylące, bo pojawiają się różne pojemności pasożytnicze, a użytkownik łatwo wyciąga błędne wnioski typu „coś pokazuje, więc jest ok”. To jest typowe złudzenie: skoro przyrząd coś mierzy, to znaczy, że obwód jest sprawny. W przypadku napięcia stałego sprawa jest jeszcze prostsza – bez zewnętrznego źródła zasilania na kablu nie ma żadnego napięcia, więc multimetr w trybie DC Volt nie ma czego rejestrować. Wyjątkiem są instalacje zasilania PoE po skrętce albo zasilanie LNB po kablu satelitarnym, ale tam w dobrych praktykach branżowych wręcz zaleca się odłączenie zasilania przed jakimikolwiek pomiarami, żeby nie uszkodzić miernika ani urządzeń. Mierzenie napięcia na „luźnym” kablu koncentrycznym w celu sprawdzenia ciągłości ekranu po prostu nie ma sensu. Z kolei tryb pomiaru prądu zmiennego w multimetrze wymaga włączenia miernika w szereg z obciążeniem i źródłem napięcia. Bez zewnętrznego źródła i bez przepływającego prądu AC multimetr nie pokaże nic sensownego, więc nie da się w ten sposób stwierdzić, czy ekran jest ciągły. Czasem ktoś myli to z cęgami prądowymi do wykrywania prądu upływu, ale to zupełnie inna klasa przyrządów i też wymaga obecnego prądu. Z mojego doświadczenia wynika, że źródłem takich pomyłek jest przenoszenie intuicji z pomiarów sygnałów użytkowych na proste testy serwisowe. Do diagnostyki mechanicznej ciągłości przewodu, zgodnie z podręcznikami i instrukcjami producentów kabli oraz normami instalacyjnymi, stosuje się po prostu pomiar rezystancji lub test ciągłości – metoda najprostsza, najbardziej jednoznaczna i najmniej podatna na nadinterpretację wyników.