Na ilustracji pokazany jest konwerter optyczno‑RF (micro RFoG optical node), czyli właśnie konwerter wykorzystywany w instalacjach sieci HDC. Widzisz z jednej strony złącze optyczne (typowo SC/APC w kolorze zielonym), do którego dochodzi światłowód, a z drugiej strony klasyczne złącza F dla przewodów koncentrycznych. I to jest cała idea konwertera w tej technologii: zamiana sygnału optycznego z sieci HFC/HDC na sygnał RF w paśmie 5–1218 MHz, który dalej może być rozprowadzany zwykłym kablem koncentrycznym do gniazd abonenta. W praktyce takie urządzenie montuje się w punktach dostępowych, na klatkach schodowych, w szafkach teletechnicznych, czasem nawet w mieszkaniu abonenta – tam, gdzie kończy się światłowód i zaczyna część koncentryczna instalacji. Z mojego doświadczenia ważne jest, żeby patrzeć nie tylko na opis na obudowie, ale też na typ złączy: obecność portu „OPTICAL INPUT” obok portów „RF OUT/TP” jednoznacznie sugeruje funkcję konwersji między mediami. W dobrych praktykach projektowania sieci HDC zwraca się uwagę na parametry takiego konwertera: poziomy wyjściowe RF, szerokość pasma, obsługę kanału zwrotnego DOCSIS, budżet mocy optycznej i klasę lasera (wymogi bezpieczeństwa wg PN‑EN 60825). W nowoczesnych systemach operatorzy stosują właśnie węzły RFoG, żeby połączyć światłowodowy odcinek szkieletowy z istniejącą infrastrukturą koncentryczną w budynkach – dzięki temu można oferować usługi DOCSIS 3.1 bez całkowitej wymiany instalacji abonenckiej. Moim zdaniem rozpoznawanie takich elementów „na oko” jest bardzo praktyczne w pracy instalatora: od razu wiadomo, gdzie przechodzimy ze światłowodu na kabel koncentryczny i gdzie trzeba zachować szczególną ostrożność przy czyszczeniu i zabezpieczeniu złączy optycznych.
Na zdjęciu nie mamy ani tłumika, ani splittera, ani symulatora, tylko typowy konwerter optyczno‑RF używany w sieciach HDC/RFoG. Warto zrozumieć, dlaczego pozostałe skojarzenia są mylące, bo to się bardzo często zdarza w praktyce, gdy ktoś patrzy tylko na obudowę i złącza F. Tłumik w instalacjach koncentrycznych to element pasywny, zwykle małe, proste złącze F–F lub niewielki moduł wkładany w tor RF. Jego zadaniem jest jedynie obniżenie poziomu sygnału o określoną wartość w dB, bez jakiejkolwiek konwersji medium czy zasilania. Tłumik nie ma złącza optycznego, nie wymaga zasilania 12 V czy 60 V, nie ma też oznaczeń typu „optical input” albo informacji o klasie lasera. Jeżeli na obudowie widzisz opisy dotyczące mocy optycznej, bezpieczeństwa laserowego i zakresu częstotliwości RF, to już samo to sugeruje aktywny konwerter, a nie prosty tłumik. Podobnie jest ze splitterem. Rozgałęźnik optyczny albo koncentryczny to element, który dzieli sygnał na kilka torów o zbliżonych parametrach. Rozgałęźniki pasywne nie mają zwykle żadnych wskaźników LED, nie potrzebują zasilania i nie zawierają układów elektronicznych. W wersji optycznej mają kilka złączy światłowodowych, w wersji koncentrycznej – kilka złączy F, ale nie mieszają obu mediów w jednym urządzeniu. Tutaj na ilustracji występuje dokładnie jedna para złączy koncentrycznych oraz jedno złącze optyczne, co wskazuje na zamianę sygnału, a nie na jego rozdział. Symulator w sieciach HFC/HDC to już zupełnie inna bajka. Stosuje się go raczej w laboratoriach, przy testowaniu modemu kablowego albo segmentu sieci, żeby odtworzyć określone warunki pracy: opóźnienia, tłumienie, szumy, echo. Takie urządzenia są bardzo rozbudowane, często w formie rackowej, z wyświetlaczami i rozbudowanym interfejsem sterowania. Mały moduł polowy z jednym portem optycznym i dwoma portami RF nie pełni roli symulatora, tylko praktycznego węzła dostępnego. Typowy błąd myślowy polega tu na tym, że widząc dwa gniazda F, wiele osób z automatu myśli o splitterze, a widząc napis o tłumieniu – o tłumiku. W rzeczywistości węzły RFoG zgodnie z zaleceniami SCTE i DOCSIS muszą mieć określone poziomy wyjściowe, wbudowane układy AGC, czasem także możliwość testowego pomiaru sygnału na porcie TP, więc ich obudowa i opisy będą bogatsze. Dobra praktyka jest taka, żeby zawsze szukać słów kluczowych: „optical node”, „RFoG”, „optical input”, zakres częstotliwości RF i informacji o klasie lasera. Jeśli te elementy się pojawiają, to mówimy o konwerterze, a nie o prostym tłumiku, rozgałęźniku czy jakimś symulatorze laboratoryjnym.