Oznaczenie MMF 50/125 to klasyczny zapis stosowany w światłowodach wielomodowych. MMF to skrót od „Multimode Fiber”, czyli włókno wielomodowe, a liczby 50/125 opisują w mikrometrach średnicę rdzenia i płaszcza: 50 μm rdzeń, 125 μm płaszcz. To jest standardowy format wg norm takich jak ISO/IEC 11801 czy IEC 60793. Moim zdaniem warto to sobie po prostu skojarzyć: najpierw rdzeń, potem płaszcz. Rdzeń jest tą częścią, którą faktycznie „płynie” światło, a płaszcz to jego otoczenie o innym współczynniku załamania. W praktyce MMF 50/125 stosuje się bardzo często w okablowaniu poziomym i pionowym w budynkach biurowych, serwerowniach, szafach rackowych, do łączenia przełączników w jednym obiekcie, przy typowych dystansach rzędu kilkuset metrów, czasem do kilku kilometrów w zależności od klasy włókna (OM2, OM3, OM4, OM5). Włókna jednomodowe (SMF) mają znacznie mniejszy rdzeń, rzędu 8–10 μm, więc już sama wartość 50 μm podpowiada, że chodzi o światłowód wielomodowy. Dla technika czy instalatora takie oznaczenie jest kluczowe przy doborze osprzętu: trzeba dobrać odpowiednie moduły SFP/SFP+, typ złączy (np. LC dla MMF), a także klasę transceivera dopasowaną do MMF, bo moduł do SMF może na MMF po prostu nie działać poprawnie lub będzie miał mocno ograniczony zasięg. W dobrze prowadzonych instalacjach zawsze pilnuje się zgodności: oznaczenie na kablu, patchpanelu i w dokumentacji musi się zgadzać z tym, co później konfigurujemy w switchach. Z mojego doświadczenia osoby, które ogarniają różnice między 50/125 a 9/125, dużo mniej mylą się przy projektowaniu połączeń szkieletowych i unikają drogich błędów zakupowych.
Opis MMF 50/125 bywa mylony głównie dlatego, że wiele osób nie rozróżnia jeszcze intuicyjnie włókien jednomodowych od wielomodowych i nie pamięta, która liczba oznacza rdzeń, a która płaszcz. Podstawą jest zrozumienie, że w światłowodach jednomodowych średnica rdzenia jest bardzo mała, typowo około 8–10 μm, a w wielomodowych jest wyraźnie większa: 50 μm lub 62,5 μm. Dlatego skojarzenie „jednomodowy o rdzeniu 50 μm” jest po prostu fizycznie i normatywnie niezgodne z rzeczywistością. Światłowód jednomodowy pracuje w jednym modzie propagacji światła, co wymaga cienkiego rdzenia; większy rdzeń powodowałby propagację wielu modów, czyli zachowywałby się jak włókno wielomodowe. Drugi typowy błąd dotyczy interpretacji zapisu 50/125. W standardach okablowania, takich jak ISO/IEC 11801 czy EN 50173, zapis „50/125” zawsze oznacza „średnica rdzenia / średnica płaszcza”, w mikrometrach. Odwracanie tego zapisu i uznawanie, że 125 μm to rdzeń, a 50 μm to płaszcz, jest sprzeczne z przyjętą konwencją i nie występuje w poprawnie opisanych kablach. Płaszcz ma zawsze większą średnicę od rdzenia, bo musi go otaczać i zapewniać odpowiednie warunki propagacji fali świetlnej poprzez różnicę współczynników załamania. W praktyce błędne odczytanie tego oznaczenia może prowadzić do złego doboru osprzętu aktywnego, np. modułów SFP przygotowanych do SMF zamiast do MMF, albo do nieprawidłowego planowania zasięgów. Typowym błędem myślowym jest też założenie, że skoro w sieciach szkieletowych często używa się SMF, to każde „poważniejsze” włókno opisywane w dokumentacji musi być jednomodowe. Tymczasem w budynkach, serwerowniach, centrach danych bardzo często stosuje się właśnie MMF 50/125 w klasach OM3 czy OM4, które świetnie współpracują z łączami 10G, 40G czy 100G na krótkich i średnich dystansach. Dobrą praktyką jest zawsze kojarzenie oznaczeń: MMF = multimode, SMF = singlemode oraz zapamiętanie typowych średnic: około 9/125 dla SMF i 50/125 lub 62,5/125 dla MMF. To prosty nawyk, który naprawdę ogranicza liczbę pomyłek przy projektowaniu i montażu.