Poprawnie – 5 dB/mV to 65 dB/μV. Klucz leży w tym, że zmieniamy jednostkę napięcia z miliwoltów na mikrowolty. 1 mV = 1000 μV, czyli przejście z mV na μV oznacza zwiększenie napięcia o współczynnik 1000. W świecie decybeli przeskalowanie wielkości liniowej w dół o 1000 (czyli z mV do μV) dodaje do wartości w dB wartość 20·log10(1000). A 20·log10(1000) = 20·3 = 60 dB. Dlatego: 5 dB/mV = 5 dB + 60 dB = 65 dB/μV. To jest dokładnie ta sama wielkość fizyczna, tylko zapisana w innych jednostkach napięcia odniesienia. W praktyce, np. w technice radiokomunikacyjnej, bardzo często przelicza się poziomy sygnałów z dBμV na dBmV i odwrotnie, bo różne normy i producenci używają różnych jednostek. W dokumentacji instalacji RTV-SAT, kablowych albo w pomiarach EMC, poziomy zakłóceń i sygnałów są zwykle podawane w dBμV. Z kolei w niektórych starszych systemach albo przy pomiarach lokalnych używa się dBmV. Dobra praktyka jest taka, żeby umieć szybko w głowie dodać lub odjąć te 60 dB: dBμV = dBmV + 60 dB oraz dBmV = dBμV − 60 dB. To naprawdę często ratuje skórę przy analizie kart katalogowych, norm (np. EN 50083, normy kablowe, wytyczne dla sieci CATV) czy przy ustawianiu miernika sygnału. Moim zdaniem każdy, kto bawi się w RF, instalacje antenowe czy pomiary EMC, powinien mieć tę zależność w małym palcu, bo bez tego łatwo się pogubić w poziomach sygnałów i źle dobrać wzmacniacze albo tłumiki.
W tym zadaniu sedno sprawy leży w poprawnym zrozumieniu, jak działają przeliczenia między dB a jednostkami napięcia, takimi jak mV i μV. Decybel nie jest zwykłą jednostką liniową, tylko jednostką logarytmiczną, więc nie można jej przeliczać przez proste proporcje typu „5 do 50 to razy 10, więc coś tam się zgadza”. Podstawowa zależność jest taka, że dla napięcia używamy wzoru 20·log10(U2/U1). To oznacza, że jeśli zmieniamy jednostkę napięcia, np. z miliwoltów na mikrowolty, to w skali dB dodajemy lub odejmujemy stałą wartość, a nie mnożymy czy dzielimy wprost. Najczęstszy błąd myślowy przy tym pytaniu polega na tym, że ktoś widzi, że 1 mV = 1000 μV i próbuje to „na czuja” przełożyć na dB, myśląc, że skoro jest tysiąc razy, to pewnie wyjdzie coś w okolicach 50 dB, bo 10·log10(1000) ≈ 30 dB, albo myli 10·log10 z 20·log10. Dla napięcia zawsze trzeba pamiętać o współczynniku 20, więc dla zmiany z mV na μV istotna jest wartość 20·log10(1000) = 60 dB. To jest fundament przy przeliczaniu między dBmV a dBμV. Jeśli ktoś wybiera 45 dB/μV albo 50 dB/μV, to zwykle oznacza, że zaniżył tę różnicę i gdzieś „zgubił” część tych 60 dB, albo w ogóle policzył logarytm od złej wielkości. Z kolei wybór 105 dB/μV sugeruje dodanie zbyt dużej wartości, jakby przyjąć różnicę 100 dB zamiast 60 dB, co nie ma żadnego uzasadnienia matematycznego przy przejściu między mV i μV. Poprawne podejście jest takie: najpierw uświadomić sobie, że 1 mV to 1000 μV, potem policzyć, ile to jest w dB dla napięcia: 20·log10(1000) = 60 dB. Następnie dodajemy tę wartość do 5 dB/mV i dostajemy 65 dB/μV. W praktyce branżowej przyjmuje się na co dzień prostą regułę: dBμV = dBmV + 60 dB. Jest to standardowa zależność używana w instalacjach telewizji kablowej, przy pomiarach zgodnych z normami EN 50083 czy EN 60728 oraz w pomiarach kompatybilności elektromagnetycznej. Jeśli w swoich obliczeniach nie pojawia się ta stała 60 dB przy przejściu między mV a μV, to znaczy, że coś poszło nie tak. Z mojego doświadczenia wynika, że opanowanie tej jednej prostej zasady porządkuje większość wątpliwości przy porównywaniu poziomów sygnałów z różnych źródeł i dokumentacji.