Kwalifikacja: CES.02 - Eksploatacja maszyn i urządzeń przemysłu szklarskiego
Zawód: Technik technologii szkła
Co może być przyczyną powstawania owalności okrągłych naczyń formowanych ręcznie z obracaniem?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Przedwczesne wyjęcie wyrobu z formy to jedna z typowych przyczyn powstawania owalności w przypadku ręcznie formowanych naczyń szklanych, zwłaszcza gdy forma jest obracana. Chodzi o to, że szkło w takim momencie nie zdąży jeszcze odpowiednio stwardnieć i ustabilizować swojego kształtu pod wpływem działania formy. Jeśli wyjmiesz wyrób za szybko, masa szklana jest nadal plastyczna i podatna na odkształcenia. W praktyce w hutach szkła bardzo pilnuje się czasu przetrzymania wyrobu w formie, bo nawet kilkusekundowe odstępstwo potrafi skutkować widocznymi deformacjami. Moim zdaniem największą pułapką jest tu pośpiech – operatorzy chcący zwiększyć wydajność czasem zbyt wcześnie otwierają formę, przez co gotowe naczynia tracą swoją idealnie okrągłą geometrię. To jest szczególnie widoczne przy wyrobach wymagających wysokiej precyzji. Według standardów branżowych, dobrym zwyczajem jest dokładne kontrolowanie temperatury oraz czasu kontaktu szkła z formą. Z mojego doświadczenia wynika, że nawet bardzo delikatny kontakt z narzędziem w tym krytycznym momencie może jeszcze pogorszyć owalność. Dobrą praktyką jest też regularne szkolenie operatorów i stosowanie timerów lub czujników temperatury, co pomaga uniknąć takich defektów. Warto pamiętać, że każda forma i każda partia szkła mogą wymagać nieco innych parametrów, więc elastyczność i obserwacja procesu to klucz do sukcesu. Ostatecznie to, kiedy wyrób można wyjąć z formy, decyduje o jakości końcowej produktu.
W temacie powstawania owalności okrągłych naczyń formowanych ręcznie z obracaniem łatwo jest popaść w mylne przekonania dotyczące przyczyn tego defektu. Złe rozłożenie masy szklanej w bańce rzeczywiście wpływa na jednorodność ścianek czy nawet strukturę gotowego naczynia, ale raczej nie jest głównym powodem owalności, gdyż podczas obracania i formowania masa ta ulega wyrównaniu – taka jest przecież istota tego procesu. W praktyce, nawet jeśli masa na początku jest nierówno rozłożona, to odpowiednie obracanie w formie pozwala uzyskać pożądany kształt, pod warunkiem, że dalsze etapy przebiegają poprawnie. Z kolei złe przygotowanie porcji szkła za pomocą kształtownika może powodować różne wady – np. smugi, pęcherzyki czy nawet lokalne zagęszczenia masy – ale nie przekłada się bezpośrednio na owalność gotowego wyrobu. Tutaj raczej chodzi o inne defekty jakościowe, które zwykle są łatwe do zauważenia już na etapie kontroli wizualnej. Co do nierównomiernego nałożenia smaru na powierzchnię formy, ten aspekt bardzo często jest przeceniany. Oczywiście, nieprawidłowe smarowanie może powodować miejscowe przywieranie szkła do formy albo zarysowania, co jest bardzo niepożądane, ale owalność wynika bardziej z mechaniki procesu niż z samego smarowania. Takie myślenie, że każdy defekt kształtu wynika z problemów z masą lub smarem, bywa częste wśród młodszych operatorów. Tymczasem kluczowe jest zrozumienie momentu wyjęcia wyrobu z formy – tu, w branży, nie ma drogi na skróty. Nawet doskonale przygotowane szkło i idealnie posmarowana forma nie zapobiegną owalności, jeśli szkło zostanie wyjęte zanim zdąży się ustabilizować. W praktyce, to właśnie czas i kontrola procesu są decydującymi czynnikami, co potwierdzają zarówno standardy branżowe, jak i doświadczenia praktyków. Dlatego tak ważne jest zwracanie uwagi na to, kiedy i jak wyrób opuszcza formę, zamiast skupiać się wyłącznie na przygotowaniu masy czy smarze.