Kwalifikacja: CES.02 - Eksploatacja maszyn i urządzeń przemysłu szklarskiego
Zawód: Technik technologii szkła
Którą czynność należy wykonać, aby zmienić atmosferę płomienia w piecu szklarskim z redukującej na utleniającą?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Zmiana atmosfery płomienia z redukującej na utleniającą to zasadniczy temat w pracy każdego technologa szkła. W praktyce, żeby uzyskać atmosferę utleniającą w piecu szklarskim, należy zwiększyć ilość powietrza dostępnego do spalania, bo to właśnie tlen jest kluczowy dla procesu utleniania. Gdy zwiększysz przekrój wlotu powietrza w szybie klapy powietrznej, doprowadzasz więcej powietrza (czyli tlenu) do palnika. To powoduje, że płomień staje się bardziej utleniający – mniej sadzy, czystsze spalanie, a na szkle nie pojawiają się przebarwienia typowe dla warunków redukujących. W branży szklarskiej utleniająca atmosfera jest szczególnie ważna przy szybach bezbarwnych, żeby uniknąć zanieczyszczeń i niepożądanych efektów chemicznych w masie szklanej. Zgodnie ze standardami, np. normami PN dotyczących pieców przemysłowych, zawsze dąży się do kontrolowania stosunku powietrza do gazu – tu właśnie regulacja klapy powietrznej jest podstawą. Moim zdaniem, to jest takie praktyczne „know-how”, które od razu widać w jakości produktu. Zwłaszcza jak przechodzisz z jednej partii szkła na drugą i szukasz przyczyn ewentualnych wad. Kontrola ilości powietrza to podstawa, a ta czynność jest w zasadzie najprostsza i najpewniejsza do wykonania, nawet przy rutynowej obsłudze pieca. Warto o tym pamiętać – to drobny ruch, a efekt potrafi być kolosalny.
Temat atmosfery płomienia w piecu szklarskim to taki klasyk w technologii cieplnej i niestety, łatwo tu o mylne założenia. Często słyszy się, że wystarczy zwiększyć ilość gazu w palniku, żeby zmienić charakter płomienia, ale to prowadzi raczej w stronę atmosfery redukującej, a nie utleniającej. Im więcej paliwa – szczególnie przy niedoborze powietrza – tym więcej niespalonych resztek, sadzy, a sam płomień ma tendencję do redukowania tlenków w szkle, co skutkuje np. niepożądanym zabarwieniem lub nawet wadami mechanicznymi. Zmniejszanie ciągu komina to również popularny mit. Owszem, zmiana ciągu wpływa na wymianę gazów i rozkład temperatur, jednak bezpośrednio nie podnosi stężenia tlenu w komorze spalania. Nawet może ograniczyć dopływ świeżego powietrza, co jeszcze pogłębi redukujący charakter atmosfery. Z kolei pomniejszenie przekroju wlotu powietrza przez klapę powoduje zmniejszenie ilości dostępnego tlenu, więc płomień robi się bardziej „bogaty w gaz”, czyli redukujący, co jest całkowicie odwrotnym efektem od zamierzonego. Moim zdaniem, te błędy wynikają często z nieświadomości, jak dokładnie działa proces spalania w palnikach gazowych – czasem intuicyjnie mieszamy pojęcia: więcej gazu = „mocniejszy” płomień, ale nie zawsze „mocniejszy” znaczy „czystszy” czy utleniający. Praktyka branżowa i normy techniczne, np. PN-EN dotyczące pieców przemysłowych, jasno wskazują, że kontrola powietrza jest kluczowa przy zmianie charakteru atmosfery. Zwiększenie ilości gazu czy zmniejszenie powietrza to prosty sposób na uzyskanie efektów odwrotnych od zamierzonych. Dlatego zawsze warto skupić się na tym, co rzeczywiście dostarcza tlen do procesu, czyli na zwiększeniu przekroju wlotu powietrza i prawidłowej regulacji klapy powietrznej.