Kwalifikacja: CES.02 - Eksploatacja maszyn i urządzeń przemysłu szklarskiego
Zawód: Technik technologii szkła
Który sposób zasilania masą szklaną jest wykorzystywany przy produkcji szkła płaskiego metodą Pilkingtona?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Metoda Pilkingtona to taki złoty standard w produkcji szkła płaskiego. Chodzi o tzw. "Float glass" – szkło floatowane. Cały trik polega na tym, że masę szklaną, rozgrzaną do naprawdę wysokiej temperatury (około 1100-1200°C), wylewa się na powierzchnię ciekłego metalu – najczęściej cyny. Ta ciecz cynowa stanowi coś w rodzaju idealnie płaskiego "stołu", po którym masa szklana się rozlewa i rozciąga, tworząc taflę o bardzo gładkich powierzchniach. Dzięki tej metodzie unikamy falowania, zniekształceń czy innych typowych dla wcześniejszych technik problemów. Sposób wylewania daje kontrolę nad grubością i szerokością szkła – można ją regulować przez tempo wylewania i prędkość przesuwania masy szklanej. Moim zdaniem to świetny przykład optymalnego wykorzystania właściwości fizycznych materiałów – szkło i cyna po prostu "dogadują się" pod względem temperatury i gęstości. W praktyce właśnie dzięki tej technologii dostajemy okna, witryny i lustra o niesamowitej jakości powierzchni. W przeciwieństwie do metod ssących czy kroplowych, float pozwala na produkcję bardzo dużych, szerokich tafli szkła przy zachowaniu powtarzalności parametrów – branża budowlana czy motoryzacyjna wręcz nie wyobraża sobie bez tego dzisiaj życia. To nie jest tylko teoria, bo float jest stosowany masowo od połowy XX wieku i po prostu działa najlepiej.
Wiele osób wyobraża sobie, że masa szklana w procesie produkcji szkła płaskiego może być zasysana, podawana kulami lub kroplami – to, szczerze mówiąc, dosyć mylące uproszczenie. Metoda ssąca rzeczywiście była używana w przeszłości, zwłaszcza przy produkcji szkła okiennego przez tzw. "ciągnienie" – pasek masy szklanej był zasysany do góry z wanny i formowany w pionowe tafle, ale nigdy nie dawało to tak perfekcyjnej płaskości, jaką uzyskujemy techniką Pilkingtona. Z kolei system kulowy nie ma właściwie praktycznego zastosowania w produkcji dużych, płaskich tafli – to raczej odnosi się do innych dziedzin, np. formowania wyrobów szklanych o kształcie kulistym, jak bańki czy ozdoby. Kroplowy sposób – podawanie masy szklanej w formie pojedynczych kropli – sprawdza się w produkcji szklanych pereł czy soczewek technicznych, ale nie przy wytwarzaniu szerokich arkuszy. Częsty błąd polega na utożsamianiu wszystkich rodzajów zasilania masą szklaną z każdą metodą produkcji szkła, a to jest poważne uproszczenie. Przy produkcji szkła płaskiego kluczowa jest równomierność i kontrola grubości tafli, która jest praktycznie nie do osiągnięcia, gdybyśmy stosowali podawanie ssące lub kroplowe. Technologia Pilkingtona, czyli float, zupełnie zrewolucjonizowała branżę: dzięki spokojnemu, ciągłemu wylewaniu masy szklanej na powierzchnię ciekłej cyny możliwe jest uzyskanie tafli o niebywałej jakości i jednolitości – zarówno jeśli chodzi o grubość, jak i płaskość. Warto zapamiętać, że każda metoda ma swoje miejsce, ale tylko float (wylewanie) spełnia rygorystyczne wymagania współczesnych standardów szkła budowlanego i technicznego.