Zawód: Technik technologii szkła
Kategorie: Maszyny i urządzenia Procesy technologiczne
Metoda Pilkingtona to taki złoty standard w produkcji szkła płaskiego. Chodzi o tzw. "Float glass" – szkło floatowane. Cały trik polega na tym, że masę szklaną, rozgrzaną do naprawdę wysokiej temperatury (około 1100-1200°C), wylewa się na powierzchnię ciekłego metalu – najczęściej cyny. Ta ciecz cynowa stanowi coś w rodzaju idealnie płaskiego "stołu", po którym masa szklana się rozlewa i rozciąga, tworząc taflę o bardzo gładkich powierzchniach. Dzięki tej metodzie unikamy falowania, zniekształceń czy innych typowych dla wcześniejszych technik problemów. Sposób wylewania daje kontrolę nad grubością i szerokością szkła – można ją regulować przez tempo wylewania i prędkość przesuwania masy szklanej. Moim zdaniem to świetny przykład optymalnego wykorzystania właściwości fizycznych materiałów – szkło i cyna po prostu "dogadują się" pod względem temperatury i gęstości. W praktyce właśnie dzięki tej technologii dostajemy okna, witryny i lustra o niesamowitej jakości powierzchni. W przeciwieństwie do metod ssących czy kroplowych, float pozwala na produkcję bardzo dużych, szerokich tafli szkła przy zachowaniu powtarzalności parametrów – branża budowlana czy motoryzacyjna wręcz nie wyobraża sobie bez tego dzisiaj życia. To nie jest tylko teoria, bo float jest stosowany masowo od połowy XX wieku i po prostu działa najlepiej.