Kwalifikacja: CES.02 - Eksploatacja maszyn i urządzeń przemysłu szklarskiego
Zawód: Technik technologii szkła
Na podstawie tabeli określ, który zasypnik należy zastosować do zasypu zestawu szklarskiego do wanny szklarskiej, która w ciągu doby przetapia 84 tony tego zestawu?
Zasypnik | Łopatkowy | Szuflowy | Tłokowy | Wahadłowo-tłokowy |
---|---|---|---|---|
Wydajność | 0,6 ÷ 1,8 t/h | 2,0 ÷ 5,0 t/h | 2,3 t/h | 0,1 ÷ 1,2 t/h |
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Prawidłowo wybrany zasypnik szuflowy to faktycznie najlepsze rozwiązanie przy wydajności 84 tony na dobę. Jak się policzy, przy takiej wydajności wanna szklarska musi być zasilana zestawem szklarskim z przepustowością około 3,5 t/h (bo 84 tony przez 24 godziny to średnio właśnie tyle na godzinę). Patrząc w tabelę, tylko zasypnik szuflowy spokojnie mieści się w tym zakresie – jego wydajność podana jest jako od 2 do nawet 5 ton na godzinę, więc zapewnia spory zapas bezpieczeństwa i stabilności procesu. To ważne, bo w produkcji szkła przestoje czy niedobory surowca to poważny problem, który często prowadzi do strat. Z praktyki wiem, że szuflowe zasypniki świetnie się sprawdzają przy średnich i większych wannach szklarskich, bo są dość proste w obsłudze i niezawodne, a do tego nieźle sobie radzą z różnymi typami mieszanki – nawet, gdy składniki mają różną granulację. W branży szklarskiej przyjęło się, że lepiej mieć lekką nadwyżkę wydajności zasypnika niż ryzykować, że nie nadąży z podawaniem surowca. Takie podejście potwierdzają też wytyczne producentów urządzeń oraz zalecenia projektantów linii technologicznych. Dodatkowo, szuflowe zasypniki są łatwe do czyszczenia i serwisowania, co przy pracy ciągłej naprawdę robi różnicę. Przemyślane dobranie zasypnika to podstawa stabilności całego procesu topienia szkła.
Wybierając zasypnik do wanny szklarskiej mającej przetapiać 84 tony zestawu szklarskiego na dobę, trzeba przede wszystkim patrzeć na zdolność urządzenia do zapewnienia odpowiedniej, nieprzerwanej wydajności – średnio potrzebne jest około 3,5 tony na godzinę. To wcale nie jest mało, dlatego tak kluczowe jest, by nie kierować się jedynie nazwą urządzenia czy skojarzeniami z budową mechanizmu, ale chłodno ocenić parametry podane w tabeli. Zasypnik wahadłowo-tłokowy, choć ciekawy konstrukcyjnie, ma wydajność maksymalną do 1,2 t/h – co przy tej skali produkcji absolutnie nie wystarczy, nawet zakładając optymalne warunki pracy. Często spotykam się z mylnym przekonaniem, że tego typu zasypniki są uniwersalne, jednak ich stosuje się raczej tam, gdzie proces jest bardzo precyzyjny, ale o niewielkim wolumenie – np. w specjalistycznych liniach lub laboratoriach. Tłokowy z kolei oferuje wydajność 2,3 t/h, a to za mało – przy takim obciążeniu szybko pojawiłby się problem z niedostatkiem surowca, a wanna szklarska nie mogłaby pracować w trybie ciągłym bez przerw (standardy branżowe wręcz zabraniają używania zasypników o wydajności niższej niż potrzeby procesu, bo prowadzi to do strat i awarii). Zasypnik łopatkowy mieści się w przedziale 0,6–1,8 t/h, więc już na pierwszy rzut oka odpada przy tej skali produkcji – nadaje się najczęściej do małych pieców, gdzie wymagana jest precyzja bardziej niż duża wydajność. Niestety, dość często wybiera się tego typu zasypniki "na oko" lub z przyzwyczajenia, nie zwracając uwagi na wyliczenia dobowego zużycia i realną potrzebę zapewnienia ciągłego zasilania. Tylko szuflowy zasypnik daje odpowiedni margines bezpieczeństwa i stabilności działania, bo jego zakres wydajności 2,0–5,0 t/h idealnie pokrywa się z zapotrzebowaniem tej konkretnej wanny szklarskiej. W praktyce to właśnie on zostaje wybrany nie tylko z powodu parametrów technicznych, ale i optymalizacji pracy całej linii.