Kwalifikacja: CES.02 - Eksploatacja maszyn i urządzeń przemysłu szklarskiego
Zawód: Technik technologii szkła
Na rysunku przedstawiono wyrób szklany uformowany za pomocą

Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wyrób szklany widoczny na zdjęciu został wykonany za pomocą prasy – i to widać właściwie od razu po charakterystycznych, wyraźnych tłoczeniach i relatywnie grubych ściankach. Prasowanie szkła to metoda, którą bardzo często stosuje się do produkcji talerzy, mis, czy pater o rozbudowanych zdobieniach i powtarzalnych wzorach. Cały proces polega na tym, że do formy wsypuje się porcję gorącej masy szklanej, a potem specjalny tłok dociska ją, nadając odpowiedni kształt i odwzorowując wszelkie detale formy. Dzięki temu można uzyskać naprawdę złożone wzory i co ważne – zachować ich idealną powtarzalność w każdej sztuce. Prasowanie to w sumie najważniejszy sposób na produkcję wyrobów użytkowych, które muszą mieć określone rozmiary i wygląd. Na co dzień – nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak często sięgamy po szklane naczynia wykonane właśnie w tej technologii, od zwykłych talerzy po dekoracyjne misy. Moim zdaniem, to jedna z fajniejszych technik, bo daje ogromne możliwości projektowania i nie wymaga aż tak skomplikowanej aparatury jak np. automaty wydmuchujące. Prasa pozwala też lepiej kontrolować grubość i strukturę szkła, co jest kluczowe przy wyrobach ozdobnych. W praktyce, dobór tej technologii zawsze zależy od zastosowania, ale w kontekście takich wyrobów jak na zdjęciu – nie ma właściwie lepszej opcji.
W temacie technologii formowania szkła łatwo się pomylić, bo różne metody dają różne efekty, ale mają też swoje ograniczenia. Automat dmuchająco-wydmuchujący stosuje się głównie do produkcji butelek czy szklanek, czyli wyrobów o cienkich ściankach i raczej prostych kształtach – w tym procesie masa szklana jest napompowywana powietrzem do formy, co pozwala uzyskać lekkość i cienkość, ale nie daje tak wyraźnych, ostrych zdobień jak na prezentowanym talerzu. Ciągarka natomiast służy do wyrobu szkła w postaci prętów, rur czy płaskich tafli i zupełnie nie nadaje się do uzyskiwania misternych, tłoczonych wzorów – po prostu nie pozwala na takie odwzorowanie detali. Automat tłocząco-wydmuchujący to coś pomiędzy prasą a dmuchaniem – używa się go, gdy chcemy połączyć tłoczenie z lekkim nadmuchem, szczególnie w produkcji cieńszych naczyń, ale nadal nie uzyskamy tą metodą tak mocnych i geometrycznie precyzyjnych wzorów jak po prasowaniu. Wybór nieprawidłowej technologii często wynika z mylnego przekonania, że „skoro coś jest szklane i ma wzór, to musiało być wydmuchiwane”, ale tak naprawdę wyroby o wyraźnych, grubych tłoczeniach prawie zawsze powstają w prasie, bo tylko ta metoda pozwala uzyskać taką głębię i powtarzalność. Moim zdaniem, zrozumienie różnic między tymi procesami to podstawa w branży szklarskiej – każdy z nich ma swoje miejsce, ale do tego typu talerzy czy pater prasowanie jest po prostu nie do zastąpienia. Odróżnianie technik po efekcie końcowym to umiejętność, która przydaje się nie tylko w teorii, ale i w praktyce zawodowej.