Zawód: Technik technologii żywności
Kategorie: Surowce i dodatki Procesy technologiczne
Dodatek soli do ciasta piekarskiego pełni kilka ważnych funkcji technologicznych, ale trzeba pamiętać, że jej ilość musi być dobrana bardzo precyzyjnie. Jeżeli damy za dużo soli, to hamujemy aktywność drożdży. Z własnej praktyki wiem, że wtedy fermentacja idzie dużo wolniej – drożdże po prostu mają trudniejsze warunki do rozmnażania i produkcji gazu. To przekłada się bezpośrednio na rozrost końcowy kęsów – zamiast szybko nabierać objętości, ciasto rośnie ospale i może wymagać wydłużenia czasu, żeby osiągnąć odpowiednią puszystość. Według dobrych praktyk branżowych maksymalny udział soli nie powinien przekraczać 2% w stosunku do mąki, bo już powyżej tej granicy wyraźnie pogarsza się wydajność rozrostu. Zbyt długi czas rozrostu to nie tylko kwestia wydłużonej produkcji – może też skutkować mniej równomierną porą (dziurami w miękiszu) oraz pogorszeniem się smaku i aromatu pieczywa. Warto więc zawsze kontrolować ilość soli, bo z jednej strony poprawia strukturę i smak, ale z drugiej – w nadmiarze jest blokadą dla prawidłowego procesu rozrostu. Takie przypadki, że trzeba czekać z końcowym rozrostem znacznie dłużej, są powszechne w zakładach, gdzie nowy pracownik bez doświadczenia wsypie sól „na oko”. Z mojego punktu widzenia, utrzymywanie standardów recepturowych i precyzyjne ważenie składników to podstawa w każdej nowoczesnej piekarni.