Prawidłowo – żeby to dobrze zrozumieć, warto przejść cały tok obliczeń krok po kroku. Linia ma wydajność 50 kg/h, czyli w ciągu jednej godziny jest w stanie wyprodukować 50 kilogramów makaronu przy założeniu pracy w ustalonych, stabilnych warunkach technologicznych. Jedna zmiana trwa 8 godzin, więc w czasie jednej zmiany linia wyprodukuje: 50 kg/h × 8 h = 400 kg makaronu. Zamówienie opiewa na 1,6 tony, czyli 1600 kg (w przemyśle spożywczym zawsze warto pamiętać o zamianie ton na kilogramy, bo większość wydajności maszyn podaje się właśnie w kg/h). Teraz dzielimy ilość zamówionego produktu przez ilość produkowaną w jednej zmianie: 1600 kg : 400 kg/zmianę = 4 zmiany. Moim zdaniem to jest typowe, bardzo praktyczne zadanie z obliczeń technologicznych, które od razu przekłada się na organizację produkcji: planowanie grafiku zmian, zapotrzebowania na surowce (mąkę, wodę, ewentualne dodatki), a nawet na planowanie pracy magazynu i wysyłki. W realnym zakładzie technolog musi dodatkowo uwzględnić np. przestoje, czas rozruchu linii, ewentualne mycie CIP, ale w zadaniach szkolnych przyjmuje się wydajność jako stałą i pracę ciągłą przez całą zmianę. Dobra praktyka w branży jest taka, żeby zawsze sprawdzać jednostki: tony na kilogramy, godziny na zmiany, bo większość pomyłek wynika z nieuważnego operowania jednostkami. W technologii produkcji makaronu podobne obliczenia wykonuje się przy planowaniu wsadów, ustalaniu, ile surowca trzeba przygotować na daną partię oraz czy dana linia zdąży zrealizować zamówienia w określonym oknie czasowym. To zadanie jest klasycznym przykładem obliczeń wydajnościowych, które są podstawą planowania produkcji w przemyśle spożywczym.
W tym zadaniu kluczowe jest poprawne powiązanie trzech elementów: wydajności linii w kg/h, czasu trwania zmiany oraz całkowitej masy zamówionego produktu. Błędne odpowiedzi zwykle wynikają z pominięcia któregoś z tych kroków albo z nieprawidłowej zamiany jednostek. Linia ma wydajność 50 kg/h, co oznacza, że w warunkach ustalonych, bez przerw technologicznych, w ciągu godziny powstaje 50 kilogramów makaronu. Jedna zmiana trwa 8 godzin, więc trzeba najpierw policzyć, ile produktu powstaje w czasie jednej pełnej zmiany. To proste, ale kluczowe: 50 kg/h mnożymy przez 8 h i otrzymujemy 400 kg na zmianę. Jeśli ktoś wybiera odpowiedzi typu 2 lub 3 zmiany, to najczęściej nie przelicza poprawnie ton na kilogramy albo dzieli przez wydajność godzinową, zapominając o czasie zmiany. Zamówienie wynosi 1,6 tony, a więc 1600 kg. Jeżeli ktoś przyjmie omyłkowo 1,6 kg albo 16 000 kg, to automatycznie wyjdą zupełnie inne wyniki, co w realnej produkcji oznaczałoby poważne błędy w planowaniu. Częsty błąd myślowy polega też na dzieleniu 1,6 przez 50 bez zamiany ton na kilogramy i bez uwzględnienia długości zmiany – wtedy wychodzą liczby godzin, które ktoś zaokrągla „na oko” do ilości zmian. Z technologicznego punktu widzenia takie podejście jest niepoprawne, bo w planowaniu produkcji trzeba zachować pełną spójność jednostek i konsekwencję w liczeniu. W praktyce przemysłowej takie obliczenia są podstawą harmonogramowania pracy linii, obsady załogi, zamawiania surowców oraz rezerwacji czasu pracy urządzeń pomocniczych (np. suszarni makaronu). Dlatego dobrze jest wyrobić nawyk: najpierw przeliczamy masę do kilogramów, potem obliczamy wydajność na zmianę, a dopiero na końcu wyznaczamy liczbę zmian przez zwykłe dzielenie całkowitej ilości produktu przez ilość na jedną zmianę. Pomyłki na którymkolwiek z tych etapów prowadzą właśnie do błędnych odpowiedzi, takich jak 2, 3 czy 6 zmian, które po prostu nie pokrywają realnego zapotrzebowania 1600 kg przy wydajności 400 kg na zmianę.