Prawidłowo – kluczowe było tutaj zachowanie proporcji. W treści zadania mamy jasno podane, że na 1 kg ciasta biszkoptowego przypada 8 g proszku do pieczenia. To jest tzw. dawka jednostkowa dodatku technologicznego. Przy produkcji 200 kg ciasta stosujemy prostą zależność: 200 kg × 8 g/kg = 1600 g proszku. Następnie trzeba tylko zamienić jednostki masy: 1600 g : 1000 = 1,6 kg. I to jest ta poprawna ilość, zgodna z obliczeniami technologicznymi. W praktyce technologii piekarskiej takie przeliczenia wykonuje się bardzo często. Receptury są zwykle opracowane na 1 kg lub 10 kg ciasta, a w produkcji przemysłowej skaluje się je do 100, 200 czy nawet 500 kg. Ważne jest, żeby zawsze pilnować jednostek: jeżeli dawka jest w gramach na kilogram, a masa ciasta w kilogramach, to wynik najpierw wychodzi w gramach dodatku, a dopiero później można go przeliczyć na kilogramy dla wygody dozowania. Moim zdaniem warto też pamiętać, że ilość proszku do pieczenia wpływa nie tylko na objętość i porowatość biszkoptu, ale też na smak i strukturę miękiszu. Zbyt duża ilość może dawać gorzkawy posmak i zbyt duże, nieregularne pory. Zbyt mała – ciasto będzie niskie, zbite, słabo napowietrzone. Dlatego w dobrej praktyce technologicznej trzyma się ściśle ustalonych dawek, często określonych w instrukcjach technologicznych zakładu lub kartach recepturowych. W zakładach produkcyjnych dozowanie takich dodatków bywa wykonywane na wadze elektronicznej z dokładnością do kilku gramów, właśnie po to, żeby zachować powtarzalność jakości wyrobu. Takie obliczenia, jakie zrobiłeś tutaj, są klasycznym przykładem obliczeń technologicznych stosowanych przy przeliczaniu receptur z poziomu laboratoryjnego lub szkolnego na skalę produkcyjną. Dokładność w tym obszarze przekłada się bezpośrednio na stabilną jakość i zgodność z normami recepturowymi.
W tym zadaniu wszystko rozbija się o poprawne zrozumienie proporcji i jednostek. Mamy jasno podane, że na 1 kg ciasta biszkoptowego przypada 8 g proszku do pieczenia. To oznacza, że jest to dawka w przeliczeniu na jednostkę masy ciasta: 8 g/kg. Przy 200 kg ciasta trzeba tę dawkę po prostu przemnożyć przez 200. Typowy błąd polega na tym, że ktoś patrzy tylko na liczby, bez kontroli jednostek – i wtedy łatwo wyjść na zupełnie nierealne wartości. Jeżeli ktoś wybiera wartości rzędu 160 kg czy 400 kg, to w praktyce oznaczałoby to, że proszek do pieczenia stanowi większość całej masy ciasta. W realnej technologii produkcji wyrobów cukierniczych takie proporcje są kompletnie niemożliwe – dodatek proszku jest na poziomie pojedynczych procent, a najczęściej nawet poniżej 1% masy ciasta. W naszym przykładzie 1,6 kg na 200 kg ciasta to zaledwie 0,8% masy. Gdybyśmy mieli 160 kg proszku na 200 kg ciasta, to dodatek wynosiłby 80% – ciasto po prostu by nie powstało, a mieszanina nie miałaby cech typowego biszkoptu. Inny typowy błąd myślowy to pomylenie gramów z kilogramami, czyli potraktowanie 8 g jak 8 kg na 1 kg ciasta. Wtedy przy 200 kg ciasta wychodzi 1600 kg proszku, a ktoś może próbować „dopasować” to do odpowiedzi, wybierając dużą liczbę, która wydaje mu się bliska obliczeniom. Brak kontroli jednostek jest jednym z najczęstszych problemów przy obliczeniach technologicznych. Z mojego doświadczenia w pracy z uczniami technikum wynika, że dobrze jest zawsze zapisać pełne działanie z jednostkami: 200 kg × 8 g/kg = 1600 g, a potem dopiero zamieniać gramy na kilogramy. W poprawnym podejściu najpierw ustala się dawkę na jednostkę masy (tutaj 8 g/kg), potem mnoży przez całkowitą masę ciasta, a następnie sprawdza, czy wynik ma sens technologiczny. W produkcji spożywczej zawsze warto zadać sobie pytanie: czy taka ilość dodatku jest realna, biorąc pod uwagę typowe udziały surowców w recepturach? To proste sprawdzenie zdrowym rozsądkiem często pozwala wychwycić błędne przeliczenia, zanim trafią one do praktyki produkcyjnej, gdzie skutki mogłyby być bardzo kosztowne – od zniszczonej partii ciasta po niezgodność z dokumentacją technologiczną i normami zakładowymi.