Atak typu Denial of Service (DoS) polega na uniemożliwieniu dostępu do usług i zasobów sieciowych dla legalnych użytkowników poprzez przeciążenie systemu, co prowadzi do jego awarii lub spowolnienia. Tego rodzaju atak może być realizowany na różne sposoby, na przykład poprzez wysyłanie ogromnej liczby żądań do serwera, co skutkuje jego zablokowaniem. W praktyce, ataki DoS są szczególnie niebezpieczne dla organizacji, które polegają na ciągłej dostępności swoich usług, takich jak bankowość internetowa, e-commerce czy usługi chmurowe. Aby chronić się przed takimi atakami, organizacje powinny stosować różnorodne strategie, takie jak filtry ruchu, mechanizmy wykrywania intruzów oraz odpowiednie konfiguracje zapór sieciowych. Dobrą praktyką jest także implementacja systemów przeciwdziałania atakom DDoS (Distributed Denial of Service), które są bardziej skomplikowane i wymagają współpracy wielu urządzeń. Standardy branżowe, takie jak ISO/IEC 27001, podkreślają znaczenie zarządzania ryzykiem i wdrażania polityk bezpieczeństwa, aby zminimalizować skutki ataków DoS.
Ataki Man-in-the-Middle polegają na podsłuchiwaniu i przechwytywaniu komunikacji pomiędzy dwiema stronami, co może prowadzić do kradzieży danych lub manipulacji przesyłanymi informacjami. Choć ten rodzaj ataku może wpływać na bezpieczeństwo komunikacji, nie ma on na celu zablokowania usług, lecz raczej ich przejęcia. Ping sweeps, natomiast, to technika używana do skanowania sieci w celu identyfikacji dostępnych hostów, co nie jest atakiem w klasycznym tego słowa znaczeniu. Z kolei ataki brute force polegają na systematycznym próbowaniu różnych kombinacji haseł w celu uzyskania dostępu do zabezpieczonych zasobów. W przeciwieństwie do ataków DoS, które mają na celu unieruchomienie danej usługi, techniki te koncentrują się na zdobywaniu dostępu. Warto zauważyć, że mylenie tych pojęć może prowadzić do niewłaściwego podejścia do zabezpieczeń i strategii obrony przed zagrożeniami. Rozpoznawanie i klasyfikowanie różnych typów ataków sieciowych jest kluczowe dla skutecznego zarządzania bezpieczeństwem informacji, co podkreślają standardy takie jak NIST SP 800-53, które zalecają identyfikację zagrożeń jako podstawowy krok w procesie zabezpieczeń.