W sieci strukturalnej, umieszczenie jednego punktu abonenckiego na powierzchni 10 m2 jest zgodne z zaleceniami standardów branżowych oraz dobrą praktyką inżynieryjną. Takie rozmieszczenie zapewnia optymalną długość kabli, minimalizując straty sygnału i zakłócenia. Praktyczne zastosowanie tej zasady można zauważyć w projektowaniu sieci lokalnych (LAN), gdzie odpowiednia gęstość punktów abonenckich pozwala na efektywne wykorzystanie dostępnej infrastruktury, zapewniając jednocześnie odpowiednią jakość usług. Warto również wspomnieć o standardzie ANSI/TIA-568, który określa wymagania dotyczące okablowania strukturalnego. Zgodnie z tym standardem, rozmieszczenie punktów abonenckich na powierzchni 10 m2 pozwala na efektywne zarządzanie siecią, co przekłada się na lepszą jakość usług dla użytkowników końcowych. Umożliwia to także lepszą elastyczność w rozbudowie sieci oraz dostosowywaniu do zmieniających się potrzeb użytkowników, co jest kluczowe w dynamicznym środowisku technologicznym.
Wybór powierzchni 5 m2 na jeden punkt abonencki może wydawać się korzystny z perspektywy efektywności przestrzennej, jednak w rzeczywistości prowadzi do wielu problemów związanych z zarządzaniem siecią. Tak niewielka powierzchnia ogranicza możliwość odpowiedniego rozmieszczenia urządzeń sieciowych oraz może prowadzić do nadmiernych zagęszczeń, co z kolei zwiększa ryzyko zakłóceń sygnału i trudności w konserwacji. W przypadku wyboru 20 m2 lub 30 m2, choć wydają się one bardziej komfortowe pod względem przestrzennym, to w praktyce mogą prowadzić do nieefektywnego wykorzystania dostępnych zasobów. Zbyt duża odległość między punktami abonenckimi może powodować wydłużenie kabli, co zwiększa straty sygnału oraz zwiększa czas potrzebny na instalację i serwisowanie. Warto również zauważyć, że zgodne z normami branżowymi podejście do projektowania sieci lokalnych opiera się na znajomości wymagań dotyczących gęstości punktów abonenckich, które powinny być dostosowane do specyfiki danej instalacji. Wybierając zbyt małą lub zbyt dużą powierzchnię dla jednego punktu abonenckiego, można łatwo wprowadzić się w pułapkę nieoptymalnego projektowania, co negatywnie wpływa na funkcjonowanie całej sieci.