Odpowiedź 'przewóz do miejsca przeznaczenia, własnymi lub obcymi środkami transportowymi' jest w porządku. Z tego co wiem, zgodnie z przepisami, przewoźnik musi zorganizować kontynuację podróży dla pasażerów, jak coś pójdzie nie tak. Musi szybko zapewnić alternatywny transport, co może być jego własnym środkiem albo innym przewoźnikiem. Przykład? Wyobraź sobie, że autobus się psuje i trzeba przetransportować ludzi innym autobusem lub pociągiem do celu. Taki sposób działania nie tylko zabezpiecza interesy pasażerów, ale także pokazuje, że przewoźnik dba o swoich klientów. Mój zdaniem, dobrze, gdy przewoźnicy mają ustalone procedury na takie sytuacje, żeby mogli szybko i sprawnie działać.
Odpowiedzi takie jak 'atrakcje turystyczne na czas naprawy środka transportowego', 'miejsce noclegowe w wybranym przez nich hotelu' i 'pobyt w określonym przez nich miejscu, na czas naprawy środka transportu', są nietrafione. Bo przewoźnik ma jeden główny obowiązek – dowieźć pasażerów do celu. Oferowanie atrakcji czy noclegów to coś ekstra, ale nie rozwiązuje problemu z transportem i jest sprzeczne z umową przewozu. Przewoźnik nie spełnia tego podstawowego obowiązku, proponując jakieś dodatkowe usługi. To może prowadzić do mylnego wrażenia, że to wystarczy w takiej sytuacji. Klienci mogą poczuć się oszukani, bo ich oczekiwania związane z transportem są ignorowane. Prawo przewozowe jasno mówi, że trzeba dostarczyć pasażerów do celu, a nie tylko oferować fajne rzeczy. Dlatego lepiej, żeby przewoźnicy skupili się na swoich podstawowych zadaniach, bo to buduje zaufanie i bezpieczeństwo wśród podróżnych.