Przewoźnik, jako jeden z wielu, uczestniczy w procesie transportowym w którym doszło do powstania szkody. Jeżeli nie jest możliwe ustalenie stopnia winy poszczególnych przewoźników, to
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Odpowiedź 'ponoszą oni odpowiedzialność w równym stopniu' jest prawidłowa, ponieważ w przypadku, gdy nie można ustalić stopnia winy poszczególnych przewoźników w procesie transportowym, odpowiedzialność za szkodę rozkłada się równomiernie pomiędzy wszystkich uczestników. To podejście opiera się na zasadzie solidarnej odpowiedzialności, która zakłada, że każdy z przewoźników ponosi odpowiedzialność za całość szkody, co ułatwia dochodzenie roszczeń przez poszkodowanego. W praktyce oznacza to, że osoba, która poniosła szkodę, może ubiegać się o odszkodowanie od każdego przewoźnika z osobna, a ci z kolei mogą później ustalać między sobą, w jaki sposób podzielą się kosztami odszkodowania. Przykładem może być sytuacja, gdy towary były transportowane przez kilka różnych firmy przewozowe i w trakcie transportu doszło do uszkodzenia. W takim przypadku, skoro nie można jednoznacznie ustalić, który przewoźnik jest winny, wszyscy są odpowiedzialni za szkodę w równym stopniu, co jest zgodne z praktykami branżowymi i standardami w transporcie. Ważne jest, aby przewoźnicy przestrzegali przepisów, takich jak Konwencja CMR, które regulują te kwestie.
Stwierdzenie, że przewoźnicy nie ponoszą odpowiedzialności ze względu na nie ustalenie sprawcy, jest błędne i niezgodne z obowiązującymi zasadami prawa przewozowego. W przypadku, gdy nie można jednoznacznie określić winy, nie oznacza to automatycznie braku odpowiedzialności. W rzeczywistości, odpowiedzialność przewoźników jest często zdefiniowana w umowach i regulacjach prawnych, które wskazują, że w sytuacjach nieprzewidzianych, takich jak ta, odpowiedzialność rozkłada się na wszystkich uczestników procesu transportowego. Ponadto, teza, że odpowiedzialność ponosi tylko ostatni przewoźnik, również jest nieprawidłowa. Istnieją sytuacje, w których wszyscy przewoźnicy biorący udział w transporcie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności, a przypisywanie winy jedynie ostatniemu przewoźnikowi jest zbyt uproszczone i nie uwzględnia złożoności procesu transportowego. Podejście, które sugeruje odpowiedzialność w częściach proporcjonalnych do długości pokonanej trasy, również jest mylące, ponieważ nie uwzględnia innych istotnych czynników, takich jak czas transportu, stan towaru w momencie przekazania czy warunki przewozu. W praktyce, każdy przypadek powinien być analizowany indywidualnie, mając na uwadze wszystkie okoliczności oraz regulacje prawne, które rządzą procesem przewozu.