Odpowiedź 60 minut jest prawidłowa, ponieważ zgodnie z obowiązującymi standardami w systemie SWDR, dyżurny ruchu ma prawo oczekiwać na pociąg opóźniony jedynie przez 60 minut, jeśli następny pociąg, który zapewnia dojazd do wszystkich stacji, odjeżdża bezpośrednio po tym czasie. W praktyce oznacza to, że dyżurny ruchu powinien efektywnie zarządzać czasem oczekiwania, aby nie blokować torów dla innych pociągów. Na przykład, jeżeli pociąg opóźniony przybywa o godzinie 10:00, to jego oczekiwanie może wynieść maksymalnie do 11:00, o ile następny pociąg do stacji końcowej odjeżdża o 11:01. Takie zasady są zgodne z wytycznymi dotyczącymi zarządzania ruchem kolejowym, które mają na celu minimalizowanie zakłóceń w rozkładzie jazdy oraz zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu pasażerów. Zrozumienie tych zasad jest kluczowe dla efektywnego funkcjonowania systemu transportu kolejowego.
Odpowiedzi wskazujące na dłuższe czasy oczekiwania, takie jak 90, 120 czy 150 minut, są nieprawidłowe ze względu na zasady zarządzania czasem w systemie SWDR. Kluczowym aspektem działania dyżurnego ruchu jest umiejętność optymalizacji czasu oczekiwania pociągów, co pozwala na płynne zarządzanie ruchem kolejowym. Przyjęcie zbyt długiego okresu oczekiwania mogłoby prowadzić do nieuzasadnionych opóźnień całej siatki połączeń, co w konsekwencji wpływałoby na pasażerów oraz na efektywność operacyjną kolei. Na przykład, gdyby dyżurny ruchu oczekiwał na pociąg 120 minut, mogłoby to uniemożliwić przyjazd kolejnych pociągów, które powinny dotrzeć na czas i zabrać pasażerów z innych stacji. Taki stan rzeczy naruszałby zasady dobrego zarządzania ruchem, które polegają na synchronizacji odjazdów i przyjazdów w oparciu o z góry ustalone czasy. Kolejnym błędem myślowym, który może prowadzić do nieprawidłowych wniosków, jest założenie, że dłuższe oczekiwanie zwiększa szansę na skomunikowanie pociągów, co w rzeczywistości może prowadzić do chaosu i zamieszania w rozkładach jazdy.