Owce są podstawowym źródłem surowca do produkcji buncu, który jest serem wytwarzanym z mleka owczego. W gospodarstwach ukierunkowanych na wyrób tego produktu, szczególnie cenione są rasy owiec, które dostarczają mleka o wysokiej zawartości tłuszczu i białka, co jest kluczowe dla uzyskania odpowiedniej jakości buncu. Przykładowo, owce rasy Manchega są jednymi z najczęściej hodowanych w Hiszpanii w celu produkcji sera, a ich mleko charakteryzuje się wyjątkowymi walorami smakowymi. W praktyce, rolnicy zajmujący się hodowlą owiec muszą zwracać szczególną uwagę na ich dietę oraz warunki bytowe, ponieważ wpływa to na jakość mleka. Warto również zauważyć, że zgodnie z europejskimi standardami produkcji żywności, hodowla owiec powinna odbywać się w sposób zrównoważony, z poszanowaniem dobrostanu zwierząt oraz ochrony środowiska. Poprawna wiedza na temat hodowli owiec oraz procesów związanych z ich udojem jest kluczowa dla sukcesu w branży produkcji serów.
Chociaż krowy, kozy i lamy mają swoje zastosowanie w produkcji mleczarskiej, nie są one odpowiednie do wyrobu buncu, co jest kluczowym elementem w zrozumieniu produkcji serów. Krowy, będące najpopularniejszym źródłem mleka na świecie, dostarczają mleko o innej kompozycji tłuszczu i białka niż owce, co sprawia, że nie jest ono optymalne do produkcji buncu, który wymaga specyficznych właściwości składników. Kozy, z kolei, są źródłem mleka, które może być wykorzystywane do produkcji serów koźlich, ale nie są tradycyjnie wykorzystywane do buncu. Mleko kozie ma inną strukturę chemiczną, co wpływa na smak i teksturę finalnego produktu. Lamy, jako zwierzęta niezdolne do produkcji mleka w ilościach komercyjnych, w ogóle nie są rozważane w kontekście produkcji serów. Typowym błędem myślowym jest założenie, że jakiekolwiek mleko może być wykorzystane do produkcji buncu; wymaga ono określonej jakości i składu, co przekłada się na standardy jakościowe w przemyśle mleczarskim. Stosowanie niewłaściwych zwierząt do produkcji określonych wyrobów mlecznych może prowadzić do niskiej jakości produktów oraz zniechęcenia konsumentów, co jest sprzeczne z dobrą praktyką w branży mleczarskiej.